Ta informacja zmroziła środowisko piłkarskie w Bytowie. W poniedziałek, firma Drutex, która jest sponsorem strategicznym bytowskiej drużyny, wydała oświadczenie, w którym informuje o wypowiedzeniu umowy sponsoringowej, zapowiadając jednocześnie duże wsparcie dla sekcji juniorskich działających w ramach szkółki piłkarskiej.
- Zdajemy sobie sprawę, że ewentualny awans do ekstraklasy, biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia klubów z innych, podobnych do Bytowa miast, bazę sportową, która wymagałaby diametralnej zmiany, a także potencjał liczby kibiców, poza sportowym sukcesem byłby niemożliwy do skonsumowania - informuje Adam Leik, dyrektor ds. marketingu firmy Drutex .
W oświadczeniu możemy też przeczytać, że firma Drutex dostrzega w Bytowie wiele dziedzin, które potrzebują obecnie promocji, finansowego wsparcia partnera o międzynarodowym zasięgu. Płynące sygnały od mieszkańców miasta i okolic potwierdzają, że przekierowanie części środków na rzecz nauki czy kultury, jest właściwym działaniem.
Tak radykalne postawienie sprawy spowodowało gorączkowe ruchy władz bytowskiego klubu. Jak się dowiedzieliśmy, dzisiaj na godzinę 17 zaplanowano posiedzenie zarządu klubu, którego tematem będzie przyszłość Bytovii. Wiadomo, że zespół ma zapewnione finansowanie do końca tego sezonu. Co będzie w przyszłym, na razie nie wiadomo. W najczarniejszym scenariuszu, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że Bytovii zabraknie w rozgrywkach Nice I ligi, co będzie z pewnością ogromną porażką dla samych władz klubowych, władz miasta, a także całego środowiska piłkarskiego.
- Z pewnością rozmowy z przedstawicielami firmy Drutex będą się jeszcze toczyć, bo mamy jeszcze trochę czasu, ale nie za dużo - mówi Janusz Wiczkowski, prezes zarządu klubu. - Aby mówić o pierwszym zespole, to musi on mieć zapewnione finansowanie. Dzisiaj na ten temat będę rozmawiał z burmistrzem. Wielokrotnie podkreślałem, że aby mówić o przyszłości Bytovii, to główny sponsor musi mieć też duże wsparcie od innych instytucji, a tego, niestety, zabrakło. Uważam, że firma Drutex zrobiła wszystko, co mogła zrobić. Jeżeli zapatrywanie na drużynę nie zmieni się w radykalny sposób, to - niestety - w najbardziej pesymistycznej wersji, pierwszy zespół będzie grać w IV lidze, natomiast druga drużyna zostanie zlikwidowana. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Warto wspomnieć, że po raz pierwszy czarne chmury nad Bytovią zebrały się w 2013 roku, gdy zaprzepaściła ona szansę na awans do I ligi. Wówczas firma Drutex również brała pod uwagę możliwość wycofania się ze sponsorowania zespołu. Na szczęście do tego nie doszło. Obecnie sytuacja jest zgoła odmienna i jednocześnie trudniejsza, bo wydaje się, że decyzja władz firmy jest już nieodwracalna.
Niemniej, warto wspomnieć, że władze klubowe Bytovii i sami piłkarze wielokrotnie pokazali, że potrafią zapewnić kibicom niezapo-mniane emocje, czego najlepszym przykładem są zwycięskie mecze w ramach Pucharu Polski, w czasie których Bytovii udało się wyeliminować w sezonie 2016/17 takie potęgi jak Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin, a w sezonie 2017/18 - Lechię Gdańsk czy Pogoń Szczecin.
TRZY WRZUTY. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia to będą inne drużyny w nowym sezonie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
