Czas powrotów i debiutu w Śląsku Wrocław. Czy to wystarczy na Cracovię? (gdzie oglądać, gdzie w tv, transmisja, na żywo online, kursy, typy)

Ostatnie tygodnie w drużynie Śląska Wrocław były bardzo niespokojne. Kontuzje, a przede wszystkim zakażenia koronawirusem bardzo istotnie wpłynęły na kształt kadry meczowej oraz co za tym idzie plan trenera Vítězslava Lavički na pierwsze kolejki nowego sezonu.

Na szczęście dla Czecha i wszystkich kibiców Śląska dyrektor sportowy klubu Dariusz Sztylka stanął na wysokości zadania i zapewnił czeskiemu szkoleniowcowi szeroki i wyrównany skład, dzięki czemu Śląsk po czterech meczach plasuje się na szóstym miejscu w tabeli. W minioną niedzielę WKS pauzował, ponieważ mecz z Legią Warszawa został przełożony ze względu na udział mistrza Polski w IV rundzie eliminacji Ligi Europy.

Wydaje się, że to co najgorsze wrocławianie mają już za sobą. Co prawda w siedzibie klubu przy ul. Oporowskiej z niesmakiem przyjęto jednostronną decyzję władz ligi o przełożeniu niedzielnego starcia z Legią w stolicy, ale fakty są takie, że na złe to Śląskowi nie wyszło. Przede wszystkim każdy z sześciu przebywających ostatnio na kwarantannie zawodników zdążył wyzdrowieć i wrócić do treningów. Przypominamy, że byli to trzej bramkarze: Michał Szromnik, Dariusz Szczerbal i Bartłomiej Frasik oraz trzej gracze z pola: Israel Puerto, Rafał Makowski i Mateusz Praszelik.

Z naszych informacji wynika, że najdłużej na negatywny, a jednocześnie pozytywny dla siebie wynik czekał ten ostatni. Do treningów wrócił dopiero w czwartek, więc mało prawdopodobne, by dziś zagrał. Wiele wskazuje na to, że jego miejsce na pozycji numer 10 zajmie Marcel Zylla, dla którego będzie to debiut w pierwszej drużynie Śląska. Legitymujący się zarówno polskim jak i niemieckim paszportem pomocnik nie zagrał w środowym meczu drugoligowych rezerw z Motorem Lublin (1:1). Nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.

Z Motorem od początku wyszedł za to Fabian Piasecki (i strzelił pięknego gola). To z kolei zwiastuje, że na Cracovię do pierwszego składu wróci Hiszpan Erik Expósito, który wcześniej niż wymieniona szóstka borykał się z wirusem.

Bardzo bliscy powrotu do kadry meczowej są także kontuzjowani w ostatnich miesiącach Krzysztof Mączyński i Guillermo Cotugno. Obaj od pewnego czasu trenują na pełnych obrotach i nic już nie stoi na przeszkodzie, by mogli wrócić do grania. Czy te powroty faktycznie okażą się dużym wzmocnieniem Śląska? Częściowo odpowiedź na to pytanie poznamy już dziś.

Śląsk Wrocław - Cracovia kursy, typy

Może nie bardzo zdecydowanym, ale jednak faworytem bukmacherów są dzisiaj gospodarze. Średni kurs na wygraną Śląska wynosi 2.29. Remis wyceniany jest na 3.41, a wygrana Cracovii na 3.24.

Śląsk Wrocław - Cracovia gdzie oglądać, gdzie w tv, transmisja, na żywo online

Mecz Śląsk - Cracovia poprowadzi Krzysztof Jakubik z Siedlec. Transmisja w Canal+Sport.