Stanisław Czerczesow (trener Legii Warszawa): Dziękuję kibicom, którzy przyszli na pierwszy mecz w tym roku, pierwsze 25 minut zagraliśmy dokładnie tak, jak chcieliśmy. Strzeliliśmy dwie bramki, potem Jagiellonia zaczęła grać trochę lepiej, jednak mecz zakończył się tak jak zakończył. Nie ocenię postawy debiutantów, gdyż nie lubię publicznie oceniać indywidualnych zawodników. Należy pochwalić przede wszystkim całą drużynę.
Nie cieszę się po bramkach, ale co mam robić, kiedy strzelamy gole? Może nauczę się tańczyć, jeśli opłacą mi państwo kurs. Emocje poniosły mnie jedynie, gdy Kasper Hamalainen nie wykorzystał dogodnej sytuacji, uważam, że należał nam się rzut karny. Nie ma co rozmawiać o moich nerwach, ponieważ są one mocne i silne, porozmawiajmy lepiej o meczu. Nie oceniam także pracy sędziego, na boisku dałem się ponieść emocjom. Proszę przekazać moje pozdrowienia swoim kobietom w domach.
Więcej o 22. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
