- Cóż po takim meczu można powiedzieć. Zasłużenie przegraliśmy. Niewiele więcej mam do dodania - powiedział od siebie Michniewicz, a potem odpowiedział na konkretne pytania.
- Na szczegółową analizę przyjdzie czas. Wczoraj mieliśmy pierwszy wspólny trening po Leicester. Trenowaliśmy przy Traugutta w Gdańsku. Mówiłem zawodnikom, że nie wygląda to dobrze, że mamy ciężkie nogi. Na regenerację potrzeba 72 godziny. To nie mój wymysł, to fizjologia - tłumaczył niejako wynik trener Legii.
- Liczyliśmy, że zmiennicy ożywią grę. Tak się nie stało. W pierwszej połowie popełnialiśmy wiele prostych błędów. W drugiej połowie niewiele się zmieniło. Były jakieś wrzutki, dośrodkowania, ale nic mi w głowie nie utkwiło.
- Lechia zagrała dobre spotkanie, zdobyła trzy bramki. Ciężko mówić jednak o zaskoczeniu. Lechia miała lepszy dzień od nas, wykorzystała sytuacje. Nie chcę nic jej ujmować, zasłużyła na to.
EKSTRAKLASA w GOL24
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?