Czesław Michniewicz przed meczem Legia - Śląsk: Dwie koncepcje, największy problem to skuteczność
W niedzielę Legia będzie musiała sobie radzić bez pauzujących za kartki Luquinhasa i Andre Martinsa. - Mamy dwie koncepcje przed meczem ze Śląskiem. Zmiany jeden do jednego i szukania odpowiedzi na to, kto może zastąpić Luquinhasa i Martinsa. Druga koncepcja powoduje, że modyfikujemy nieco ustawienie i szukamy innych rozwiązań - zaznaczył Czesław Michniewicz
Od dwóch tygodni z gry wyłączony jest Tomas Pekhart. Czech doznał urazu przeciążeniowego w meczu z Jagiellonią Białystok. - Tomas trenował indywidualnie od początku tygodnia. W środę wszedł na mocniejsze obciążenia. Dzisiaj będzie trenował z drużyną, także po treningu będziemy wiedzieć więcej na temat jego zdrowia. Mówi, że nic mu nie dolega - stwierdził opiekun Legii.
- 3 mecze w 9 dni? Z tym nie mamy żadnego problemu. Zmęczenie jest po każdym meczu. Oczywiście, ono mija szybciej, gdy wynik jest korzystny. Wiemy jakim rezultatem zakończył się ostatni mecz. Na pewno to przygnębienie jest widoczne, ale postaramy się wyciągnąć z tego wnioski. Mam nadzieję, że każdy piłkarz będzie gotowy w 100% na mecz we Wrocławiu. Jeżeli wykorzystujemy cały nasz potencjał to jesteśmy bardzo groźni. Jeżeli natomiast zabraknie nam koncentracji, albo ktoś popełni błąd, wtedy rodzą się nasze problemy. Czasami łapiemy niepotrzebny moment samozadowolenia i przeciwnik to wykorzystuje.
W środę Legia odpadła z rozgrywek Pucharu Polski po porażce u siebie z Piastem Gliwice 1:2. - Morale w drużynie? Dzisiaj będziemy rozmawiać z zawodnikami i zamkniemy ostatecznie temat meczu z Piastem. Powiem piłkarzom, co musimy zmienić. Zawodnicy muszą dostać informacje zwrotną i taka sytuacja będzie miała miejsce dzisiaj przed zajęciami, o godzinie 11:00. Od tego czasu będziemy już myśleć tylko o rywalizacji ze Śląskiem - dodał Michniewicz.
Po spotkaniu Gerard Badia pocieszał Artema Shabanova, którego błędy bezpośrednio przyczyniły się do porażki Legii. - Sytuacja z Shabanovem? Ładny gest Badii, to mi się nasuwa na myśl. Zawsze jest to dobrze odbierane, gdy zwycięzca pociesza przegranego. Nie chcę jednak okazywania takiego niezadowolenia, nawet kiedy popełniasz błąd. Będziemy na ten temat rozmawiać z Shabanovem. Nie mówię, że zrobił coś złego, ale taka sytuacja zawsze jest niezręczna. Część zawodników zeszła do szatni i nie wiedziała co się dzieje. Ja dowiedziałem się o tym idąc na konferencję. Rozumiem niezadowolenie piłkarza i po części jego kajanie się, po którym wnioskuje, że bardzo mu zależy. Na przyszłość będą rozmawiał z zawodnikami, żeby takich rzeczy nie robić. Nie potrzebujemy takiego teatru - zakończył trener.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?