Czesław Palik: "Cztery lata temu lekarze dawali mi pół roku życia". Wzruszająca rozmowa o walce z chorobą i pracy w Stali [WIDEO]

Dorota Kułaga
Trener Czesław Palik (z prawej) w Kielcach spotkał się z przyjacielem z Korony Januszem Żelaznym, który przyleciał specjalnie z Kanady. Nie widzieli się 15 lat.
Trener Czesław Palik (z prawej) w Kielcach spotkał się z przyjacielem z Korony Januszem Żelaznym, który przyleciał specjalnie z Kanady. Nie widzieli się 15 lat. Fot. Dorota Kułaga/Krzysztof Krogulec
- Cztery lata temu lekarze dawali mi pół roku życia, a ja walczyłem i nadal walczę o to, żeby być wśród żywych - mówi we wzruszającej rozmowie Czesław Palik, trener drugoligowej Stali Stalowa Wola. Zapraszamy do obejrzenia rozmowy wideo z naszym trenerem Czesławem Palikiem, o walce z chorobą, o "paczce życia" z Kanady, pracy w Stali Stalowa Wola, przewidywanych transferach, zmianach kadrowych i o 45. rocznicy ślubu z wybranką swojego serca Heleną. To warto zobaczyć!

Trener Czesław Palik udzielił nam wywiadu podczas wzruszającego spotkania, do jakiego doszło w Kielcach z udziałem przyjaciół z Korony. Z Kanady przyleciał Janusz Żelazny, z Krakowa razem z żoną Heleną przyjechał Czesław Palik. Byli również Jan Czarnecki i Paweł Wolicki oraz Paweł Kozieł.

-Z Czesiem znamy się wiele lat. Myślę, że około czterdziestu. Miło się spotkać. Ostatni raz widzieliśmy się 15 lat temu - mówił Janusz Żelazny, który od 32 lat mieszka w Kanadzie, jest menedżerem polonijnego klubu Polonia Hamilton.

Jego spotkanie z Czesławem Palikiem było wzruszające. - Cieszę się, że widzę Czesia w takiej formie fizycznej. Był taki czas, że podupadł na zdrowiu. Starałem się mu pomóc wysyłając zioła z Kanady. Kiedyś nazwał to „paczką życia” - opowiadał Janusz Żelazny.

- Cztery lata temu lekarze dawali mi pół roku życia - przyznał Czesław Palik, trener Stali Stalowa Wola. - Zresztą nadal muszę walczyć o to, żeby być wśród żywych. Ale mam takie usposobienie, że nie myślę o chorobie, o tym, co mnie może złego spotkać, tylko co dobrego.

Trener Palik wkrótce będzie obchodził 45 rocznicę ślubu. - Jest to jakiś wyczyn w dobie tej frywolności, która nas otacza. To już jest ładny jubileusz. Wszyscy przyjaciele i koledzy, którzy mnie znają, to wiedzą, że jak ja jestem, to musi być też Helenka. Na meczu zawsze, to już jest nasz koloryt. Dobrze nam jest. To znaczy mnie jest dobrze, a czy żonie też, trzeba ja o to zapytać - powiedział z uśmiechem popularny szkoleniowiec.

Jakie ma marzenie? - Dla mnie najważniejsze jest zdrowie. Trzeba być pogodną osobą. Zwłaszcza w mojej sytuacji. Lekarze dawali mi pół roku, a ja żyję czwarty rok, oby tak dalej. Trzeba mieć w sobie optymizm i zarażać nim innych. Chcąc żyć, trzeba w to wierzyć i trzeba walczyć - zaznaczył trener Palik.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czesław Palik: "Cztery lata temu lekarze dawali mi pół roku życia". Wzruszająca rozmowa o walce z chorobą i pracy w Stali [WIDEO] - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24