Kibice Jagiellonii wreszcie mają powody do zadowolenia, bo w meczu 25. kolejki ekstraklasy ich zespół odniósł pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Radości z pierwszego kompletu punktów pod wodzą Iwajło Petewa nie kryli też piłkarze białostockiego zespołu, choć nie dla wszystkich wtorkowy wieczór był szczęśliwy.
CZYTAJ TEŻ: Oceniamy piłkarzy Jagiellonii Białystok po wygranej z Pogonią
Stojący w jagiellońskiej bramce Damian Węglarz przy straconym golu nie zawinił, ale miał kilka niepewnych interwencji.
– Chciałem pomóc drużynie moją grą na przedpolu. Czasami zamiast łapać, powinienem był piąstkować piłkę. Inna rzecz, że moim zdaniem w kilku sytuacjach byłem faulowany i gdyby coś się stało, pewnie interweniowałby VAR – ocenił swoją grę Węglarz.
ZOBACZ: Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok. Iwajło Petew: Zostało mi pięć, sześć lat życia
Kibice nie mieli dla niego litości. Na Twitterze pojawiło się wiele obrażających gracza komentarzy.
Po meczu Węglarz nie wytrzymał. W emocjonalnym wpisie stwierdził, że media społecznościowe to chory świat, a to, co piszą niektórzy ludzie, nazwał g..nem. Wystarczyło kilka godzin, a bramkarz usunął konto.
W kolejnym meczu Jagiellonia w sobotę (godz. 20) podejmie Śląsk Wrocław. Będzie to bardzo ważne spotkanie dla białostoczan, którzy wciąż mają szansę na awans do pierwszej ósemki.
ZOBACZ TEŻ:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?