Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dani Alves w kontrofensywie. Adwokaci piłkarza podważają zeznania rzekomej ofiary. Wideo świadczy, że seks był dobrowolny

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Dani Alves kontratakuje – prawnicy piłkarza podważają prawdziwość zeznań rzekomej ofiary, powołując się na nagrania wideo
Dani Alves kontratakuje – prawnicy piłkarza podważają prawdziwość zeznań rzekomej ofiary, powołując się na nagrania wideo EPA/PAP
Prawnicy Daniego Alvesa domagają się jego zwolnienia z więienia za kaucją. Były obrońca FC Barcelony, Paris-Saint Germain i Juventusu Turyn został zatrzymany bez możliwości warunkowego opuszczenia zakładu karnego za poręczeniem majątkowym w związku z podejrzeniem zgwałcenia dziewczyny w toalecie nocnego klubu Barcelonie. Grozi mu za to od 4 do 12 lat więzienia.

Dani Alves zaprzecza oskarżeniu o gwałt

Dani Alves przyznaje się do kontaktu seksualnego z dziewczyną z klubu, ale zaprzecza oskarżeniu o gwałt.

Jak podaje „El Periodico”, powołując się na apelację przygotowaną przez prawników 39-letniego Brazylijczyka, na nagraniu wideo ze strefy VIP klubu nocnego widać, że dziewczyna sama poszła do toalety. W związku z tym adwokaci Daniego Alvesa uważają, że zeznania ofiary „powinny zostać poddane poważnej ponownej ocenie”. Twierdzą, że ich wiarygodność jest wątpliwa.

Na nagraniu z loży VIP rzekoma ofiara wchodzi do pomieszczenia w towarzystwie swojej kuzynki i koleżanki około 3:20 nad ranem. Następnie przez 20 minut grupa pięciu osób, w tym Dani Alves, rozmawia ze sobą w „żartobliwym i zabawnym tonie i otacza ich wiele osób”.

Nagrania wideo obalają zeznania pokrzywdzonej

W pewnym momencie Dani Alves wychodzi do toalety. Dwie minuty później (o 3:44) rzekoma ofiara „po rozmowie z koleżankami i kelnerem podchodzi” do drzwi toalety i wchodzi bez piłkarza, który przebywa już w środku. Adwokat 124-krotnego reprezentanta Brazylii przekonuje, że ​​filmy „mówią same za siebie” i podkreśla, że ​​jest to moment przed kontaktem seksualnym, kiedy najpierw Dani Alves wchodzi do toalety, a dopiero potem – rzekoma ofiara. Dziewczyna zeznała, że piłkarz sprawił, iż poczuła się „przerażona” i pogrążyła ją „atmosfera dominacji”. Według prawnika, nagrania wideo obalają wersję oskarżającej.

Rzekoma ofiara powiedziała sędziemu, że Dani Alves poprosił ją, aby za nim poszła, i twierdziła, że ​​nie wiedziała, że poszła do toalety. Według jej wersji, próbowała się wydostać, gdy zdała sobie sprawę, gdzie się znalazła, ale Alves jej to uniemożliwił. Następnie, jak zeznała skarżąca, usiadł na muszli klozetowej, podciągnął jej sukienkę, poprosił, aby powiedziała, że ​​jest jego „suką”, zmusił ją, aby usiadła na nim, a następnie popchnął ją na podłogę i zmusił do seksu oralnego. Ofiara powiedziała, że ​​aktywnie stawiała opór, ale piłkarz uderzył ją za to, podniósł i zgwałcił.

Prawnicy Daniego Alvesa przekonują, że w swobodnej atmosferze strefy VIP każdy zauważyłby nieobecność Alvesa i jego ofiary, gdyby nie wiedzieli wcześniej, że planują opuszczenie strefy. Według adwokata piłkarza, nagranie „przeczy” zeznaniom skarżącej.

Fakty mające przekonać sąd do zwolnienia za kaucją

Zawodnik za pośrednictwem prawnika przyznał, że początkowo składał fałszywe zeznania, zaprzeczając współżyciu seksualnemu z dziewczyną, chcąc ukryć fakt niewierności przed swoją żoną.

Mecenas Cristobal Martell zapewnia, że ​​nie ma ryzyka ucieczki Alvesa, a opiera to na fakcie, iż piłkarz 20 stycznia dobrowolnie poszedł zeznawać, choć wiele mediów informowało już, że zostanie aresztowany. Ponadto Brazylijczyk wiedział, że został wezwany do wydziału policji zajmującego się przestępstwami na tle seksualnym, ale mimo to nie wyjechał do Meksyku, choć miał ważny kontrakt z Pumas UNAM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dani Alves w kontrofensywie. Adwokaci piłkarza podważają zeznania rzekomej ofiary. Wideo świadczy, że seks był dobrowolny - Sportowy24

Wróć na gol24.pl Gol 24