Dankowski: Muszę być spokojny i unikać szaleństw

Piotr Janas
Kamil Dankowski
Kamil Dankowski FOT. Piotr Krzyżanowski
Kamil Dankowski wrócił do treningów po ciężkiej kontuzji i operacji kolana. Przyznaje, że bardzo brakowało mu typowo piłkarskich treningów i zaznaczył, że nikomu nie życzy takiego urazu.

Zdrowie już w 100 proc. dopisuje? Trenujesz na pełnych obrotach.

Dopisuje, ale wszystko muszę robić z głową, bez szaleństw. Gdzieś z tyłu głowy ciągle mam tę kontuzję, ale pierwszy raz od sześciu miesięcy wszedłem do gierki treningowej i wyglądało to bardzo dobrze. Moja radość jest nie do opisania.

Jak czujesz się pod względem fizycznym? Taka sześciomiesięczna przerwa to jednak szmat czasu.

Ja tak naprawdę przez te pół roku miałem góra cztery dni wolnego. Ciągle się rehabilitowałem i robiłem wszystko, by móc jak najszybciej wrócić do gry. Przez 3,5 miesiąca w Łodzi, gdzie dochodziłem do zdrowia, trenowałem po pięć godzin dziennie, dlatego fizycznie dobrze się czuję. Nikomu nie życzę takiej kontuzji, bo te zajęcia są dużo dużo gorsze niż trening piłkarski, nawet ten najcięższy. Początkowo było mi ciężko, bo wiedziałem, że wiele tracę. Złapałem grę i ciągle robiłem postępy, a tutaj coś takiego. W każdym razie to już przeszłość. Teraz przed obozem w Trzebnicy będziemy mieli badania wydolnościowe. Pamiętam jakie wyniki miałem przed kontuzją, teraz je porównam i zobaczę, w jakim miejscu się znajduję.

Będziesz gotowy do gry w pierwszym składzie już od pierwszego meczu na wiosnę?

Zobaczymy, podchodzę do tego spokojnie. Jeśli z nogą wszystko będzie dobrze - a na razie tak jest - to pewnie załapie jakieś minuty w sparingach na Cyprze i będę powoli wprowadzany do gry. Nie podpalam się jednak i wydaje mi się, że moja forma przed meczem z Cracovią (10 lutego w Krakowie - przyp. PJ) może nie być jeszcze najlepsza, ale to tylko moje przypuszczenia. Tak czy inaczej chcę odzyskać miejsce w składzie i pomóc drużynie zakwalifikować się do pierwszej ósemki. Ten cel absolutnie jest w naszym zasięgu.

Rozmawiał - Piotr Janas

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dankowski: Muszę być spokojny i unikać szaleństw - Gazeta Wrocławska

Wróć na gol24.pl Gol 24