- Wygrał lepszy. Wypada pogratulować Lechowi. To przeciwnik z najwyższej półki. Pierwszą połowę przespaliśmy. Był to połowa bardzo zła. Natomiast po przerwie zaczęliśmy grać całkowicie inaczej. Było dojście, doskok, wypchnięcie. Taką Stal chcemy widzieć, z tego byłem zadowolony - zaznaczył trener pierwszoligowca.
- Mecz zakończyła piękna bramka Jóźwiaka. On krótkim minięciem, tzw. "szybką nóżką", trafił ładnie na 3:1. Wtedy było już ciężko cokolwiek odrobić - dodał Dariusz Marzec.
- Sam się zastanawiam, czemu na początku tak się głęboko cofnęliśmy. Próbowałem to zmienić, wypchnąć zespół, czego dowodem jest mój słaby głos. Czy obecność kibiców na stadionie by coś dzisiaj zmieniła? Cóż, warunki są takie jakie są, nie ma co gdybać.
Karuzela kręci się nawet gdy nie grają. Wszyscy trenerzy zwo...
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?