O Davida De Geę Real zabiegał już od dłuższego czasu. Od momentu odejścia Casillasa było niemal jasne, że Real sprowadzi klasowego bramkarza i jeśli Navas będzie chciał zostać w klubie, to będzie musiał się zadowolić ławką rezerwowych. W momencie, kiedy Manchester United zakontraktował Sergio Romero, transfer wydawał się być tylko kwestią czasu i porozumienia w sprawie kwoty odstępnego. W końcu kluby doszły do kompromisu, a licznik zatrzymał się na kwocie zbliżonej do 25 milionów euro, do której należy dodać jeszcze około 15 milionów, bo na tyle kluby wyceniły wartość podążającego w przeciwnym kierunku Keylora Navasa.
Wymiana na linii Madryt - Manchester jest jedną z najbardziej interesujących posunięć transferowych w bieżącym okienku transferowym. De Gea został wybrany najlepszym piłkarzem Manchesteru United w ubiegłym sezonie, a Navas zaliczył rok temu kapitalny występ na mistrzostwach świata. Kostarykanin pożegnał się też w wielkim stylu z Realem. W ostatnim meczu Primera Division z Betisem Sevilla spisywał się wyśmienicie, a do tego w znakomitym stylu obronił rzut karny. Jednak nie wykluczone, że Navas spadnie z deszczu pod rynnę, bowiem w Manchesterze United pierwszym bramkarzem jest Sergio Romero.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?