- To nie była kariera to była przygoda. Mam wielu kolegów, którzy robili kariery. To jest przygoda, ale wspaniała. Z Arką wywalczyłem trzy awanse, Puchar Polski, Superpuchar. Piękne chwile – powiedział jeszcze przed pożegnalnym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław Krzysztof Sobieraj. - Swoją przyszłość widzę w Arce Gdynia, ale co będzie, zobaczymy. Nie chcę czegoś wymuszać. Kursy UEFA, które mogłem, to porobiłem. Jeżeli dostanę szansę w jakimś pionie w Arce Gdynia, to będę zadowolony i będę nadal się rozwijał. Nic na siłę i uszanuję każdą decyzję klubu – zakończył "Sobi"
Jak się okazało nie było miejsca w gdyńskiej Arce dla 36-latka, więc ten postanowił przejść do innej trójmiejskiej drużyny. Sobieraj w środę zadebiutuje w barwach Ogniwa Sopot. To będzie także jego debiut jako trenera, bo piłkarz został także szkoleniowcem sopocian.
- Pochodzący z województwa świętokrzyskiego, wychowanek Korony Kielce oraz były zawodnik m.in. Arki Gdynia, poprowadzi od tego sezonu Ogniwo Sopot występujące na szczeblu 6 ligi piłkarskiej w Polsce. Ten charyzmatyczny piłkarz, który swoją postawą na boisku inspirował innych do ciągłej, nieustającej walki,podjął się w naszym klubie budowy, pisanej na nowo, historii sopockiej piłki - poinformował dwa tygodnie temu klub na swoim profilu na Facebook. - Na czele pierwszego zespołu, który w perspektywie czasu zawitać ma co najmniej w IV lidze, staje na dzisiaj utalentowany piłkarz i rokujący szkoleniowiec, Krzysztof Sobieraj wraz z asystentem Radosławem Roeske - czytamy dalej w poście.
Debiut Sobieraja w Ogniwie przypada na derby Sopotu. Na Stadionie MOSIR w Sopocie (23 Marca 98) Ogniowo zagra z innym sopockim klubem - Sopocką Akademią Piłkarską. Chociaż to jest beniaminek w rozgrywkach klasy A, to o poziomie SAP świadczą statystyki z ubiegłego sezonu - w 23 meczach klasy B zawodnicy Akademii strzelili 158 bramek, a stracili jedynie 13. W ubiegłym sezonie sopocianie świetnie radzili sobie w Regionalnym Pucharze Polski. Akademia zatrzymała się dopiero na półfinale, przegrywając z III-ligowym GKS-em Przodkowo 0:1, a o wyniku zadecydował rzut karny pod koniec pierwszej polowy. Początek spotkania o godz. 17.
Krzysztof Sobieraj: Jestem dobrym duchem drużyny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
