Derby Poznania, czyli sentyment na trybunach, walka na boisku. Lech Poznań i Warta Poznań chcą przedłużyć swoje dobre passy

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Kibice Warty i Lecha Poznań darzą się wzajemną sympatią, jednak na boisku już tak "miło" nie będzie
Kibice Warty i Lecha Poznań darzą się wzajemną sympatią, jednak na boisku już tak "miło" nie będzie Adam Jastrzębowski
Nie ma wyzwisk, kradzieży barw, czy kordonu policji na stadionie. Jest za to przyjazna atmosfera, wspólne zasiadanie na trybunach oraz wzajemny szacunek zarówno do jednej, jak i drugiej drużyny. Tym charakteryzują się derby Poznania, które są wyjątkowe w skali kraju. W najbliższą niedzielę Warta oraz Lech Poznań spotkają się w 15. meczu na poziomie ekstraklasy między tymi ekipami. I choć kibice darzą się sentymentem, to na boisku już tak "miło" nie będzie.

Trudno jest znaleźć w Poznaniu kibica, który nie sympatyzowałby jednocześnie z Wartą i Lechem. Jeszcze przed awansem Zielonych do ekstraklasy, każdy trzymał mocno kciuki, aby klub z Dolnej Wildy po 25 latach znalazł się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Zupełnie inaczej jest czy to w Krakowie, Łodzi, czy nawet Trójmieście, gdzie jednym z największych pragnień zwaśnionych ze sobą kibiców jest to, aby ich rywal doznał sromotnej porażki i spadał w ligowej hierarchii jak najniżej.

Czytaj też:

Doskonałym przykładem jest fakt z ostatnich kilkunastu dni, gdy oba kluby doszły do porozumienia ws. rozegrania meczu przy ulicy Bułgarskiej, gdzie na co dzień występuje Kolejorz. W niedzielę będzie zupełnie inaczej. To Warta będzie tam gościć niebiesko-białych. Tym samym będzie to pierwszy mecz warciarzy w roli gospodarza w Poznaniu w ekstraklasie od roku 1995, gdy Zieloni grali na stadionie im. Edmunda Szyca, który obecnie popada w ruinę. Od czasu powrotu do PKO Ekstraklasy w 2020 roku wszystkie swoje mecze rozegrali na obiekcie w Grodzisku Wielkopolskim.

Na boisku jednak sentymentów nie będzie. Warta oraz Lech potrzebują punktów (obie ekipy mają po 11 "oczek"), aby zrealizować jak najszybciej swoje założone cele. Zieloni chcą zapewnić sobie jeszcze przed zimową przerwą spokojną przewagę nad strefą spadkową, natomiast Kolejorz musi nadrobić straty z nieudanego początku ligowego sezonu, kiedy to zanotował aż trzy porażki z rzędu.

Czytaj też:

Podopieczni trenera Dawida Szulczka nie prezentują w tym sezonie efektownego futbolu, jednak są efektywni. Powoli i mozolnie zbierają swoje punkty. Warta od trzech spotkań jest niepokonana. W ubiegłej kolejce zremisowali na własnym boisku z Zagłębiem Lubin (2:2). Z pewnością będą chcieli podtrzymać tę passę, a zmotywować ich może fakt, że od momentu powrotu do ekstraklasy, na cztery mecze z Kolejorzem, cztery razy musieli uznać wyższość niebiesko-białym. Dodatkowo będą chcieli wykorzystać fakt, iż Lech jest po czwartkowym spotkaniu w Lidze Konferencji i mają bardzo mało czasu na regenerację i przygotowanie się do tego pojedynku.

Według bukmacherów to Kolejorz jest faworytem w tym pojedynku. Poznaniacy powinni wyjść w swoim tradycyjnym ustawieniu, a w składzie prawdopodobnie zobaczymy kolejną, ale niewielką roszadę na pozycji pary stoperów. Zobacz nasz przewidywany skład Lecha na wieczorny pojedynek w 2. kolejce Ligi Konferencji Europy.Zobacz przewidywany skład Lecha Poznań na mecz z Austrią Wiedeń --->

Lech Poznań faworytem w spotkaniu z wiedeńczykami. Na jaki s...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Derby Poznania, czyli sentyment na trybunach, walka na boisku. Lech Poznań i Warta Poznań chcą przedłużyć swoje dobre passy - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24