Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Didier Drogba - piłkarz, który uzależnia

Michał Libuda
Gdziekolwiek był, wzbudzał zachwyt. Na jego temat są prawie tylko pozytywne opinie. W swoim kraju jest postacią kultową. Celebryta i filantrop w jednym. Niedawno przełamał kompleks finałów w meczu Ligi Mistrzów, dopracowując swój nieskazitelny obraz wybitnego sportowca. Po prostu Didier Drogba.

Dośrodkowanie na pole karne drużyny Newcastle. Do piłki dobiega czarnoskóry napastnik i nie do obrony strzela druga bramkę Shayowi Givenowi, pieczętując awans Olympique Marsylia w 2003 roku do finału Pucharu UEFA. Jak się później okaże, był to przełomowy sezon dla piłkarza, który stał się ikoną i reprezentantem nie tylko sportowej Afryki.

Spodobał sie Jose

Pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej, a konkretnie z Abidżanu napastnik, jak większość przybyszów z tego kontynentu szukał rozwoju we Francji. Jako 5-latek przyjechał do wujka, który był zawodnikiem Us Dunkerque. W tym klubie zaczynał na pozycji bocznego obrońcy. Może właśnie przez te praktyki sprawdził się w nowoczesnym futbolu, gdzie napastnik jest pierwszym obrońcą w meczu. Potem grał w Abbeville i Vannes. W tym klubie miał roczną przerwę spowodowaną dyskwalifikacją, którą nałożył na niego właśnie wujek za nieprzykładanie się do szkolnych obowiązków.

Dopiero w Le Mans tak naprawdę rozpoczął zawodową karierę. Didier nauczył się tam, jak być piłkarzem od swojego mentora trenerskiego Marca Westerloppea i jego zastępcy Alain Pascalou. W 1999 roku podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt z tym zespołem. Jednak gdy trener przeniósł się do Guingamp, Drogba nie miał wątpliwości i od razu zmienił pracodawcę na rzecz pobliskiego klubu. Występował tam nawet na pozycji pomocnika i oczarował wówczas będącego w FC Porto trenera Jose Mourinho. Portugalczyk chciał go sprowadzić na Estadio Das Antas, natomiast Drogba wolał na następnym szczeblu kariery sprawdzić się w Olympique Marsylia, czyli gigancie francuskiej piłki.

Europa go poznała

Po strzeleniu 17 bramek w 34 meczach sezonu 2002/2003 kontrakt z klubem z południa Francji był spełnieniem marzeń piłkarza. Marsylia zrobiła świetny interes, gdyż pozyskała talent na miarę światową jak i również człowieka, który przyciągnie kibiców na stadion swoją medialnością. Jego charakterystyczny taniec rodem z Afryki pokazywał radość po zdobyciu bramki, co podobało sie kibicom. Po pierwszym sezonie był już postacią numer jeden w klubie. Nawet używano stwierdzenia, że OM jest uzależniona od Drogby. Potencjał napastnika pomógł ówczesnemu trenerowi Jose Anigo, który doprowadził drużynę aż do finału Pucharu UEFA z Valencią w Goeteborgu. Wcześniej Drogba strzelił 5 bramek w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Trafiał z Realem Madryt, Liverpoolem i Partizanem Belgrad. Jednak Europa usłyszała o nim gdy strzelał Liverpoolowi, Interowi i Newcastle. Porażka w finale z hiszpańskim zespołem była początkiem jego zmory, która zrekompensowała się dopiero w meczu z Bayernem Monachium. Drogba został natomiast królem strzelców tych rozgrywek z 6 bramkami.

Chciał być jak Maldini

Gdy Chelsea wyłożyła na stół 34 miliony euro, Drogba niechętnie jednak skorzystał z transferu do bogatego angielskiego klubu. W Marsyli mu się podobało i chciał byc kimś na wzór Malidiego z Milanu. Piłkarze Chelsea dostrzegali duże mozliwości napastnika. - Liczymy, że stać go na strzelenie kilkunastu bramek w sezonie. Nie kryjemy, że spodziewamy się skuteczności na poziomie Thierryego Henry'ego w Arsenalu. Potrzebny nam jest napastnik z takimi warunkami fizycznymi jak reprezentant WKS. - stwierdził Frank Lampard.

Najpierw jednak Drogba musiał wywalczyć sobie miejsce w ataku Chelsea. Trener Mourinhio sadzał go często na ławce, sugerując się niezbyt dobrym przygotowaniem fizycznym piłkarza. Potem już wszystko zaczęło być normalnie i w 2006 roku zawodnik został królem strzelców Premier League i otrzymał nagrodę za najlepszego piłkarza Afryki. - Jestem niezmiernie dumny, że zostałem nagrodzony przez cały kontynent afrykański! Nie mogę opisać jak się cieszę - wyjaśniał.

Niedoścignione mistrzostwo

W reprezentacji podobnych sukcesów nie udało mu się osiągnąć. Najpierw, gdy Wybrzerze Kości Słoniowej awansowało na mundial do Niemiec było największym faworytem z Afryki od wielu turniejów. Jednak grupa z Argentyną, Holandią i Serbią okazała się zbyt trudna dla piłkarzy WKS. Natomiast inaczej było z Pucharem Narodów Afryki. W tych rozgrywkach WKS miał zwyciężyć. Natomiast w 2006 i 2012 drużyna przegrała po rzutach karnych z Egiptem i Zambią. W ogóle Drogba miał pecha do finałów. W meczu z ekipą Herve Renarda nie strzelił karnego, natomiast w finale Ligi Mistrzów z Manchesterem United dostał czerwoną kartkę.

Drogba na prezydenta

Drogba w 2007 roku został ambasadorem dobrej woli w programie walki z AIDS w ONZ. Również za pomoc w takich sprawach, jak głód, choroby, analfabetyzm, dyskryminacja kobiet jest współpracownikiem do spraw rozwoju Afryki. - Nigdy nie zapomnę, skąd pochodzę. Dano mi szansę na sukces w życiu, ale zawsze myślę o tych, którzy nie dostali takiej szansy. Wszyscy musimy pracować razem, jeśli chcemy walczyć z ubóstwem - zaznaczył.

Trudno więc się dziwić że w swoim kraju jest uwielbiany. Gdyby wystartował w wyborach prezydenckich pewnie by wygrał, co potwierdza jego nieprzeciętny talent amasadora i spore wpływy w polityce. Magazyn "Time" umieścił go wśród 100 najbardziej wpływowych postaci. To nic, że zachowuje się czasem jak celebryta. Plotki donoszą że imprezował razem z Rihanną w klubie Boujis. "Z innymi piłkarzami Chelsea tylko się przywitała, a z Didierem ciągle tańczyła" - informuje angielska prasa. Najważniejsze, że przeznacza swoje fundusze na inwestycje w kraju, gdzie buduje szpital za 3 miliony funtów.

Didier Drogba przyciągał uwagę właścicieli i sympatyków klubów w których strzelał bramki. Jest piłkarzem, który prezentuje oryginalny styl na boisku i w show biznesie. Wszyscy od pierwszego wejrzenia się w nim zakochują, uzależniając się od jego charakteru i boiskowej perfekcji. Można się zastanowić, jakie mógłby wywołać emocje, gdyby kupił go chiński klub.

Źródło: własne/Piłka Nożna, DidierDrogba.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24