To była zastanawiająca nieobecność. Na wyczekiwanym od wielu lat rozpoczęciu budowy nowego stadionu GKS Katowice nie pojawił się prezes Marek Szczerbowski. Z klubu pojawiła się za to ekipa medialna oraz grupa kibiców. Ich przedstawiciel Piotr Koszecki przemawiał obok prezydenta miasta Marcina Krupy i prezes zarządu Grupy NDI Małgorzaty Winiarek-Gajewskiej.
Dlaczego władze klubu nie były reprezentowane w takim momencie? Zapytaliśmy o to prezydenta Katowic.
- Popełniliśmy faux pas, zapomnieliśmy zaprosić władze klubu. Uświadomiłem to sobie wchodząc na podest, z którego przemawialiśmy... Wtedy zorientowałem się, że nie ma z nami nikogo z klubu. Ale nie wiem, noże prezes jest na urlopie? Nie wiem, naprawdę, jak to się stało - przyznał Marcin Krupa.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?