- Robert Szczot zmaga się z urazem mięśnia przywodziciela, dlatego nie było go w osiemnastce – mówił po meczu ze” Stalówką” Adam Nawałka. Dziś już wiemy, że uraz jest na tyle poważny, że także i spotkanie z łódzkim klubem Szczot zobaczy co najwyżej z trybun. Jego nazwisko nie figuruje bowiem na liście zawodników gotowych do gry.
W nieco innej sytuacji jest inny pomocnik trójkolorowych - Grzegorz Bonin. Bo choć w pojedynku ze Stalową Wolą nabawił się urazu ścięgna Achillesa i opuścił plac gry w 60. minucie, tak do Łodzi pojechał jako jeden z osiemnastu graczy. Istnieje więc szansa, że kontuzję udało się wyleczyć do tego stopnia, że zawodnik będzie w stanie wspomóc kolegów na murawie, a nie tylko z ławki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?