Wraz z końcem czerwca wygasł kontrakt Macieja Wilusza w Lechu Poznań. W sumie środkowy obrońca w barwach Kolejorza zagrał 41 meczów, zdobył mistrzostwo Polski i Superpuchar. Niestety, mimo wszystko często był krytykowany, wytykano mu błędy, obarczając go winą za porażki.
Co ciekawe jednocześnie, władze klubu i kolejni trenerzy podkreślali, że Wilusz to profesjonalista w każdym calu. Trener Nenad Bjelica w rozmowie z portalem weszlo.com w ostatnich dniach podkreślił nawet:
- W mojej dziesięcioletniej karierze miałem bardzo niewielu takich profesjonalistów, Wilusz jest w pierwszej piątce. Top! Każdego dnia zostawiał z siebie sto procent, okazywał szacunek na każdym kroku.
Ostatecznie jednak władze klubu pożegnały się z Wiluszem, choć ten otrzymał jeszcze propozycję przedłużenia kontraktu, z której nie skorzystał. Wilusz nie miał większych problemów ze znalezieniem sobie nowego pracodawcy i na zasadzie wolnego transferu trafił do FK Rostów.
"Willy" świetnie odnalazł się w nowym klubie - na dziewięć kolejek ligi rosyjskiej zagrał w aż siedmiu meczach! Rostów obecnie zajmuje 4. miejsce w tabeli ze stratą pięciu oczek do lidera - Zenita Sankt Petersburg. Jeśli Wilusz utrzyma formę, powinien być brany pod uwagę przy powołaniach do reprezentacji Polski, zwłaszcza wobec kiepskiej dyspozycji Michała Pazdana. Obrońca Legii był jednym ze słabszych graczy w przegranym spotkaniu z Danią (0:4), a i jego forma w klubie nie rzuca w ostatnich tygodniach na kolana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?