Jagiellonia Białystok: Transfer Dominika Marczuka jeszcze nie teraz?
W poniedziałek rano Jagiellonia rozpoczęła misję: Norwegia. Na Lotnisku Chopina w Warszawie stawiła się cała drużyna. Odlot samolotu do Bodo zaplanowano na godzinę 9:40.
Wśród piłkarzy wybranych przez trenera Adriana Siemieńca znalazł się Dominik Marczuk, którego wypatrzył Kuba Seweryn ze sport.pl. To oznacza, że wbrew przypuszczeniom 20-latek weźmie udział w rewanżu i pomoże odwrócić losy dwumeczu (porażka 0:1 w Białymstoku).
Co potem? Najpewniej transfer. Real Salt Lake chce aktywować klauzulę odstępnego wpisaną w kontrakt. Wynosi 1,5 mln euro. Chętny na transfer jest też sam zainteresowany. Ma zastąpić Carlosa Andresa Gomeza. Kolumbijczyk odejdzie za... 10,5 mln euro do francuskiego Rennes.
Marczuk to niejedyny zawodnik Jagiellonii, o którego zabiegają zagraniczne kluby. Według ustaleń WP Sportowe Fakty za Nene napłynęła propozycja z Arabii Saudyjskiej. Opiewała na ledwie kilkaset tys. euro i została odrzucona.
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?