Dominik Marczuk odejdzie z Jagiellonii Białystok?
Zdaniem włoskiej La Gazetty dello Sport, Lecce nie odpuszcza w walce o kolejnego reprezentanta Polski. Tym razem po pozyskaniu Filipa Marchwińskiego ruszyli po Dominika Marczuka z Jagiellonii Białystok. Zdaniem mediów z Półwyspu Apenińskiego sam skrzydłowy poważnie rozważa ofertę przedstawiciela Serie A, choć nie wyklucza pozostania w Białymstoku na kolejny sezon bądź transferu do jeszcze innego klubu. Czekamy na rozwój wydarzeń!
Doniesienia potwierdził Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok w programie Meczyków. Do klubu z Podlasia wpłynęła oficjalna oferta pochodząca z włoskiego Lecce - przekazał w "Oknie Transferowym" na kanale Meczyki.pl.
Walka o Ligę Mistrzów. Z Marczukiem czy bez Marczuka?
Wcześniej mówiło się o zainteresowaniu usługami 20-latka francuskiego Lille, które będzie walczyło o awans do elitarnej Ligi Mistrzów. Francuzi zaczynają później od mistrzów Polski rywalizację w kwalifikacjach, gdyż od III rundy. Tam czekać będzie tureckie Fenerbahce, w którym występuje Sebastian Szymański. Jagiellonia w tym czasie mierzyć się będzie z norweskim Bodo Glimt po tym jak poradziła sobie z litewskim FK Poniewież.
Wydaję się, że Marczuk chciałby pomóc swojej drużynie w walce o Ligę Mistrzów. Skrzydłowy w drużynie Adriana Siemieńca jest prawdziwym motorem napędowym, który napędza ataki Dumy Podlasia. W poprzednim sezonie (mistrzowskim) miał znakomite liczby. W 34 meczach PKO Ekstraklasy wpisał się 6-krotnie na listę strzelców. W rozpoczętym dopiero sezonie, rozegrał do tej pory 4 spotkania, w których nie zdążył zaznaczyć swojej obecności golem lub asystą.
Statystyki Dominika Marczuka w poprzednim sezonie PKO Ekstraklasy:
- Mecze: 34
- Bramki: 6
- Asysty: 16
W kwalifikacjach do Ligi Mistrzów wystąpił w 2 meczach. Tam zanotował 1 asystę.
Tak może wyglądać skład Barcelony na nowy sezon. Katalończyc...
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
