Przypomnijmy, w 79. minucie meczu Włochy - Urugwaj Suarez stracił głowę w starciu z Giorgio Chiellinim i ugryzł w kark swojego przeciwnika. Meksykański sędzia, Marco Rodriguez, tego zdarzenia nie widział, ale było jasne, że Urugwajczyka nie ominie wysoka kara od światowej federacji.
Tak rzeczywiście było - FIFA nałożyła na Luisa Suareza nie tylko dziewięć meczów międzynarodowych zawieszenia, ale też czteromiesięczną dyskwalifikację na wszystkie możliwe piłkarskie rozgrywki. Ta szokująca decyzja oznacza, że snajpera Liverpoolu nie zobaczymy na zielonej murawie aż do końca października. Co więcej, piłkarz dostał zakaz uczestnictwa w jakichkolwiek piłkarskich imprezach przez ten czas, co w praktyce oznacza dla niego także swojego rodzaju 'zakaz stadionowy'.
Kara wchodzi w życie od dnia dzisiejszego, co oczywiście oznacza, że Suareza na trwającym Mundialu już nie zobaczymy. W dodatku został on jeszcze ukarany karą finansową w wysokości 100 tysięcy franków szwajcarskich. Nie wiadomo, czy piłkarz ma prawo odwołania się od tego wyroku.
- Takie zachowania nie mogą być tolerowane na boisku piłkarskim, w szczególności na Mistrzostwach Świata oglądanych przez miliony osób. Komitet podjął decyzję zgodną z literą prawa. Decyzja wchodzi w życie wraz z jej ogłoszeniem - powiedział Claudio Sulser, przewodniczący Komitetu Dyscyplinarnego FIFA.
Klub Suareza, FC Liverpool, odmówił komentarza do czasu zapoznania się z uzasadnieniem decyzji FIFA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
