Jedyny gol w meczu padł w 41., po rzucie wolnym z ponad 30 m, przy którym nie popisali się zarówno obrońcy, jak i bramkarz koszalińskiego zespołu. Po zmianie stron Bałtyk stworzył kilka dogodnych sytuacji do wyrównania, ale podobnie jak w pierwszym w tym sezonie meczu z Elaną Toruń, szwankowała skuteczność. Gospodarze mogli też liczyć na dobrą postawę swojego bramkarza Kacpra Dziuby.
Zobacz także: Trener Łukasz Drożdżal po meczu Gwardia Koszalin - Bałtyk Gdynia (2:0)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?