Drugoligowa Wisła Puławy prowadziła w Siedlcach z Pogonią 3:0, ale mimo to z Mazowsza wraca tylko z punktem

Marcin Puka
Marcin Puka
http://kswislapulawy.pl/
W meczu 33. (przedostatniej) kolejki eWinner II ligi, Wisła Puławy zremisowała na wyjeździe z Pogonią Siedlce 3:3, mimo, że prowadziła już 3:0. Gospodarze grali jednak do końca, co im się opłaciło. Obydwie drużyny już wcześniej zapewniły sobie utrzymanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju, a trenerzy w sobotę wystawili eksperymentalne składy.

Biało-niebiescy na Mazowsze jechali z zamiarem wywalczenia trzech punktów, żeby zrehabilitować się za słabszą rundę wiosenną trwającej kampanii, w której po cichu liczono na załapanie się do pierwszej szóstki, mającej prawo gry w barażach o wyższą klasę rozgrywkową. Poza tym część piłkarzy walczyła o swoją przyszłość, czyli podpisanie nowych kontraktów z Wisłą i mieli szansę przekonać do tego trenera Mariusza Pawlaka. W ekipie gości w sobotę zabrakło pauzującego za żółte kartki Dominika Cheby. Natomiast szansę gry w bramce dostał Piotr Owczarzak (po raz ostatni zagrał w wyjściowej jedenastce 28 listopada 2021 roku, później zastępowali go Paweł Socha i Bartłomiej Gradecki), zresztą zmian w składach w obydwu ekipach w porównaniu do poprzednich meczów było więcej.

Spotkanie "przeglądu kadr" lepiej rozpoczęli gospodarze. W 5. minucie indywidualną akcją popisał się Marcinho, ale uderzenie Brazylijczyka minęło bramkę.

Na odpowiedź Wisły czekaliśmy do 11. min. Wtedy z ostrego kąta niecelnie przymierzył Jan Flak i wciąż był bezbramkowy remis. Za chwilę groźnie uderzał Przemysław Misiak, lecz Owczarzak był tam, gdzie powinien.

W 16. min. powinno być 0:1. Występujący po raz pierwszy w rundzie rewanżowej w pierwszym składzie Piotr Lisowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Rafałem Misztalem. Niestety zamiast wpaść do siatki, piłka odbiła się od słupka.

Następnie trwała wymiana ciosów, jednak długo nie były to klarowne sytuacje do zmiany wyniku potyczki. A poza tym dobrze spisywał się Owczarzak, po którym nie było widać długiej przerwy w grze. Po drugiej stronie boiska uderzał Łukasz Wiech, ale futbolówkę zmierzającą do siatki wybił jeden z zawodników Pogoni.

Koniec, końców i w 37. min. Wisła objęła prowadzenie. Piłkę z prawej strony boiska zacentrował Kacper Kondracki, a Emil Drozdowicz "główką" pokonał Misztala.

Drozdowicz mógł podwyższyć wynik w końcówce pierwszej połowy, ale strzelił niecelnie i niebiesko-biali schodzi do szatni ze skromnym prowadzeniem.

Po zmianie stron zaatakowali goście. Strzał Krystiana Putona odbił bramkarz, a dobitka Wiecha była niecelna. Ofensywna gra się opłaciła i w 51. min. z bliska piłkę do siatki wpakował Flak.

Wiślakom było mało i w 54. min. było już 0:3. W polu karnym faulowany był przez Misztala Drozdowicz, a jedenastkę na bramkę zamienił Bartłomiej Bartosiak.

Gospodarze walczyli o chociażby honorowe trafienie i bliski tego byli Miłosz Przybecki i Marcin Kozłowski, ale skończyło się na niecelnych próbach pokonania Owczarzaka.

W 66. min. sytuację oko w oko z golkiperem z Siedlec zmarnował Drozdowicz i to się za chwilę zemściło, kiedy to bramkę dla Pogoni zdobył rezerwowy tego dnia, Kamil Włodyka. Dodajmy, że piłka odbiła się od jednego z piłkarzy "Dumy Powiśla" i zmyliła jej bramkarza.

Moment później niebezpiecznie uderzał Wojciech Trochim, ale Owczarzak nie dał się zaskoczyć. Jednak w 72. min. miejscowi zdobyli kontaktowe trafienie za sprawą Przybeckiego i jeszcze wiele mogło się zdarzyć.

I tak było. Groźnie ze strony Wisły uderzali Puton i Bartosiak, ale obaj chybili celu. Nie pomylił się za to Maciej Wichtowski, który zamknął akcję po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i w 80. min. było już 3:3.

Obydwie drużyny mogły jeszcze przechylić szalę na swoją stroną, ale ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.

22 maja (wszystkie mecze o godzinie 12.30) Wisła zmierzy się przed własną publicznością w derbach regionu z walczącym o jak najwyższe rozstawienie w barażach o Fortunę I ligę, Motorem Lublin.

Pogoń Siedlce – Wisła Puławy 3:3 (0:1)
Bramki:Włodyka 67, Przybecki 72, Wichtowski 80 – Drozdowicz 37, Flak 51, Bartosiak 54 z rzutu karnego
Pogoń: Misztal – Przybecki, Kołoczek, Majewski, Lopez (60 Kozłowski), Wichtowski, Misiak, Marcinho, Demianiuk, Trochim, Wicenciak (59 Włodyka). Trener: Damian Guzek
Wisła: Owczarzak – Kuban, Flak, Wiech, Bracik, Lisowski (84 Wawszczyk), Kondracki (74 Ilić), Bartosiak (74 Paluchowski), Puton, Ryszka (64 Daniel), Drozdowicz. Trener: Mariusz Pawlak
Żółte kartki: Wichtowski, Trochim (87 Sinior), Wicenciak, Demianiuk, Księżopolski (II trener Pogoni) – Flak, Kuban, Drozdowicz, Ryszka, Daniel
Sędziował: Kornel Paszkiewicz z Kąt Wrocławskich

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Drugoligowa Wisła Puławy prowadziła w Siedlcach z Pogonią 3:0, ale mimo to z Mazowsza wraca tylko z punktem - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24