Dudzic: Skróciliśmy znacznie dystans

Gazeta Krakowska
Bartłomiej Dudzic
Bartłomiej Dudzic Polskapresse
- U siebie musimy wygrywać, a na wyjazdach co najmniej remisować, a po dobrych meczach przydałoby się przywozić trzy punkty - mówi przed meczem z Górnikiem Zabrze piłkarz Cravovii, Bartłomiej Dudzic.

Pamiętasz zapewne ostatni mecz Cracovii z Górnikiem, który był rozgrywany w Zabrzu.
Tak, wygraliśmy 2:0 i jest to na razie jedyny mecz ligowy z Górnikiem, który Cracovia wygrała na wyjeździe. Mam nadzieję, że w tę niedzielę stanie się to po raz drugi. Głęboko w to wierzymy, jesteśmy w stu procentach przygotowani na ten mecz i będziemy walczyć tak jak w poprzednich wiosennych spotkaniach.

Cracovia może czuć się w tej chwili jak gończy pies, który poczuł już krew - zbliżyliście się do najgroźniejszych rywali na trzy (Arka Gdynia), względnie cztery punkty (Polonia Bytom). To już jest inna perspektywa pogoni.
Gonimy te drużyny, skróciliśmy znacznie dystans do nich, zupełnie inaczej to już wygląda niż wyglądało na początku tej rundy, gdy wszyscy spisali nas na straty, a teraz inaczej się wypowiadają. Ale na razie spokojnie podchodzimy do wszystkiego, nie ma powodów do nie wiadomo jakiego optymizmu, bo nadal jesteśmy w trudnej sytuacji.

Zwłaszcza że to jest wyjazd, a mecze na obcym terenie już od dłuższego czasu wam nie wychodzą.
Jest rzeczywiście jakaś różnica między meczami u siebie i na obcym boisku. Mamy teraz taką sytuację, że już najwyższy czas, by to się skończyło. Do tej pory było źle na wyjazdach, ale myślę, że przyszedł wreszcie taki czas, że Cracovia i na obcych boiskach będzie prezentować się dobrze.

Zdajecie sobie na pewno sprawę z tego, że samymi nawet dobrymi meczami u siebie się nie utrzymacie, trzeba trochę tych punktów też przywieźć.
Na pewno tak, u siebie musimy wygrywać, a na wyjazdach co najmniej remisować, a po dobrych meczach przydałoby się przywozić trzy punkty.

Szkoda, że wypadła akurat przerwa na reprezentację, bo było widać, że jesteście "w gazie". Górnik natomiast przegrał z kretesem derby, więc jemu akurat ta sytuacja mogła pomóc - nie sądzisz?
Ciężko gdybać, zobaczymy w niedzielę po meczu. Nie jest to dla nas takie dobre, że wypadła przerwa, inaczej jest gdy gra się co tydzień. Każdy z nas chce być w takim rytmie. Ale reprezentacja musi też grać, tego się nie da zmienić.

Gdy występowałeś jeszcze w GKS-ie Katowice to jak Ci się grało w meczach z Górnikiem?
Wiosną tamtego roku zremisowaliśmy na własnym boisku 0:0 po bardzo dobrym meczu, prezentowaliśmy się wtedy zdecydowanie lepiej od Górnika. W poprzedniej rundzie, kiedy mecz był w Zabrzu, nie grałem. A Górnikowi strzeliłem już bramkę, w wygranym przez Cracovię meczu 3:0 na własnym boisku. Mam więc miłe wspomnienia.

Rozmawiał Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24