Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Trójmiasta. Dusan Kuciak, bramkarz Lechii Gdańsk: To są mali ludzie jak tak obrażają człowieka.Te wyzwiska nie wywarły na mnie presji

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Dusan Kuciak, bramkarz Lechii Gdańsk
Dusan Kuciak, bramkarz Lechii Gdańsk Fot. Karolina Misztal
Derby Trójmiasta Arka Gdynia - Lechia Gdańsk. Po meczu obie drużyny odczuwały niedosyt, więc to żółto-niebiescy mogli bardziej cieszyć się z remisu.

Piłkarze Lechii nie ukrywali, że interesowały ich tylko zwycięstwo na boisku w Gdyni.

- Nie jestem zadowolony z tego wyniku. Remis to punkt, to nie jest porażka, ale jeśli mamy w drugiej połowie wynik 2;0 to powinniśmy grać spokojnie i wygrać to spotkanie. Pewnie, że fajnie byłoby na zero z tyłu, ale nawet 2:1 i trzy punkty powinniśmy wywieźć z Gdyni - uważa Dusan Kuciak, bramkarz biało-zielonych.

Kuciak świetnie bronił w pierwszej połowie i dwukrotnie nie dał się pokonać po bardzo groźnych akcjach Arki.

- Od tego jestem w bramce, żebym coś obronił. Po pierwszej połowie było 0:0, a potem 2:0 dla nas, a nie dla Arki. Mieliśmy przewagę i wynik w naszych rękach. Oni gonili wynik i to im się udało. Kupa szczęścia Arki, ale chcę jeszcze raz zobaczyć ostatnią sytuację, czy tam nie było faulu na Michale Nalepie - mówi bramkarz Lechii. - Druga sprawa, to doliczone dziesięć minut. No przestańmy. Dwa tygodnie temu gramy z Zagłębiem i są doliczone cztery minuty, a teraz dziesięć. Żeby co się stało? Nie obwiniam sędziego, bo w pierwszej kolejności to my jesteśmy winni.

Bramkarz Lechii odniósł się do sytuacji, po której sędzia nie uznał gola dla Arki. Najpierw bramka została uznana, a po analizie VAR anulowana po faulu na Dusanie.

- Nie byłem pewny kto mnie wytrącił. Widziałem, że była walka Michała Nalepy z napastnikiem. Wybiłem się i jak byłem w górze, to ktoś mnie dotknął. Jeżeli to był Michał to nie było faulu, a jeśli napastnik Arki, to faul był. Na przyszłość muszę to wyeliminować. Nie chcę być złośliwy, ale na przyszłość wystawię kolano i będzie mi obojętne, niech się napastnik martwi. Jeśli sędzia obejrzał sytuację i podjął taką, a nie inną decyzję, to chyba był faul - ocenił Kuciak.

Kuciak nie miał łatwego meczu. Oprócz sytuacji boiskowych nasłuchał się wyzwisk, a z trybun leciały w niego różne przedmioty.

- Dopóki są to zapalniczki to tak bardzo to nie przeszkadza. Jeśli lecą szklane butelki to już jest ryzyko, bo coś może się wydarzyć gdyby mnie trafiła albo ktoś na nią upadł. Na szczęście żadna mnie nie trafiła. Nie chciałem mieć w "piątce" takiej butelki dlatego oddałem je sędziemu i nie było w tym z mojej strony żadnej złośliwości. Wyzwiska mnie nie interesują. To było śmieszne z nich strony. Słyszałem je, ale nie wywierało to na mnie większej presji. To są mali ludzie jeśli potrafią tak obrażać człowieka - powiedział Kuciak.

Słowacki bramkarz bardzo chciał wygrać w Gdyni. Mówił też czego zabrakło w końcówce, żeby wygrać to spotkanie.

- Same derby mnie nakręciły, bo mieliśmy z Arką fajną serię, OK, przedłużyła się, bo nie przegraliśmy. Chciałem jednak ograć Arkę, żeby było jasne, kto rządzi w Trójmieście. Tymczasem mamy 2:2 i czekamy teraz na zespół z Gdyni u siebie. Mieliśmy w końcówce sytuację na 3:1, więc nie mówmy, że tylko broniliśmy wyniku skoro mogliśmy ten mecz zamknąć. Można było też w narożniku przytrzymać piłkę przez pięć minut. Oni strzelili wyrównującą bramkę w setnej minucie, nie przesadzajmy z tym doliczonym czasie - zakończył Kuciak.

W Paryżu stanęła trzymetrowa rzeźba, przedstawiająca Neymara
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24