Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie twarze nowego kapitana Cracovii Janusza Gola

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Janusz Gol trafił do Cracovii 29 sierpnia. 1,5 miesiąca później, w miniony piątek, został jej kapitanem. Zastąpił Michała Helika – była to autorytatywna decyzja trenera Michala Probierza, który w Cracovii ma wielką władzę, włącznie z kształtowaniem polityki kadrowej.

Wybrał więc jej kapitana. Podobnie było z poprzednim – gdy Miroslav Covilo nie mógł grać z powodu kontuzji, namaścił na tę funkcję Krzysztofa Piątka. To były autorytatywne decyzje szkoleniowca.
- Najpierw trener rozmawiał ze mną oraz Michałem Helikiem, a potem podjął taką decyzję, że mi dał opaskę kapitana – zdradza kulisy wyboru Janusz Gol. - Pewnie mogłem odmówić, ale nie zrobiłem tego, bo jest to duży zaszczyt w każdej drużynie być kapitanem, więc przyjąłem tę funkcję – mówi doświadczony, 32-letni zawodnik.

Nigdy nie był kapitanem, grając w polskiej ekstraklasie, w Bełchatowie i Legii.
- Byłem zastępcą kapitana w Amkarze Perm – przypomina Gol, dla którego będzie to bardzo odpowiedzialna funkcja, zwłaszcza w sytuacji, w jakiej jest Cracovia, bardzo trudna, bo zespół jest na ostatnim miejscu w klasyfikacji i trzeba mocno mobilizować kolegów.
- Tak, na pewno nie będzie to proste, jesteśmy na dole tabeli – mówi kapitan. - Muszę dać wiele z siebie, by pociągnąć ten zespół. Mam nadzieję, że koledzy mi pomogą i będziemy szli w górę. Z pewnością cechy wolicjonalne są najważniejsze. Może poza boiskiem ich za bardzo nie pokazuję, ale podczas gry jest inaczej, jestem innym człowiekiem i zawodnikiem, więc postaram się to pokazać w meczach i mam nadzieję, że chłopaki za tym pójdą.

Gol stwarza wrażenie spokojnego, wręcz wyważonego człowieka. Zresztą taka jest o nim opinia jego byłych trenerów. Można występować pod dwoma postaciami – na boisku być innym, a poza nim prezentować całkiem odmienną osobowość?
- Tak, mam nadzieję, że mi się to uda - twierdzi. - W roli kapitana występuję pierwszy raz, ale postaram się tak zrobić, by wszystko było OK.

Przed „Pasami” niezwykle istotny mecz z Górnikiem Zabrze (poniedziałek, godz. 18), który może być dobrą trampoliną do tego, by było lepiej. W ubiegłym sezonie, po sromotnie przegranych derbach, Cracovia pokonała zabrzan na ich boisku 4:0, co było przełomem, bo wiosną prezentowała się znacznie lepiej niż jesienią. Teraz też tak może być?
- Na pewno musimy wygrywać, zwłaszcza mecze u siebie, trzeba więc sięgnąć po trzy punkty i później robić następne kroki – mówi środkowy pomocnik krakowian. - Uważam, że sparing, który zagraliśmy z Piastem Gliwice, był dobrym meczem z naszej strony (Cracovia zremisowała 0:0 – przyp.), stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, sędzia mógł podyktować dla nas dwa karne, drugi był na pewno w II połowie, po faulu na Piszczku, ale nie było „jedenastek”. Ten mecz to jest w sumie dobry prognostyk przed ligą. Przerwa, którą mamy, jest dość długa, pewnie, że chciałoby się już zagrać, ale musimy potrenować w tygodniu, by jak najlepiej przygotować się do meczu z zabrzanami.

Gol ma na koncie 8 występów w reprezentacji Polski, debiutował w styczniu 2010 w towarzyskim meczu z Tajlandią, a ostatni występ zaliczył w sierpniu 2012 r. w spotkaniu z Estonią. Od tamtej pory selekcjonerzy nie interesowali się nim. Czy chciałby przypomnieć się Jerzemu Brzęczkowi?
- Na razie o tym nie myślę, celem jest podniesienie Cracovii, a co będzie potem, to zobaczymy - twierdzi.

Sportowy24.pl w Małopolsce

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dwie twarze nowego kapitana Cracovii Janusza Gola - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24