Faza play-off, w której aktualnie mierzy się Dynamo Kijów to ostatni krok przed fazą grupową Ligi Mistrzów. Jeśli ukraińskiemu zespołowi udałoby się awansować, do Łodzi powróciłyby najważniejsze piłkarskie rozgrywki, gdyż to właśnie tutaj Dynamo grałoby swoje spotkania grupowe. Niestety po dzisiejszym meczu nie mamy raczej wątpliwości kto z pary Dynamo - Benfica przejdzie dalej. Wyraźna dominacja portugalskiej ekipy została potwierdzona przekonującą wygraną - po bramkach Gilberto oraz Ramosa, Ukraińcy ulegli 2:0. Przewaga portugalskiego klubu była tak duża, że sprawa awansu jest raczej przesądzona.
Przegrana ekipy Lucescu w dwumeczu nie oznacza jednak końca przygody z europejskimi pucharami. Jeśli Dynamo ulegnie Benfice, "spadną" do Ligi Europy i zagrają w fazie grupowej. Mówi się, że za wystąpienie w tych rozgrywkach, ukraińska drużyna otrzyma około pięć milionów euro.
Pomimo niepowodzenia w dzisiejszym meczu, spotkania Dynama wzbudziły bardzo dużo zainteresowania wśród polskich kibiców. Na stadionie ŁKS-u było dziś około 16 tysięcy kibiców.
Dynamo to druga ukraińska drużyna, z którą wiążemy nadzieje z pojawieniem się Ligi Mistrzów w Polsce. Pierwszą jest Szachtar Donieck, który ma zagwarantowane miejsce w fazie grupowej. Kilka dni temu, ukraiński klub rozpoczął sprzedaż biletów na mecze w tym turnieju. Ich domowe spotkania odbędą się na stadionie Legii Warszawa przy ulicy Łazienkowskiej.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?