- Przede wszystkim muszę powiedzieć, że zarzuty są nieprawdziwe. To po prostu nieprawda. Właściciel nie dokłada pieniędzy do klubu w sposób, który nie jest niepoprawnie zadeklarowany. Jesteśmy rentownym, zrównoważonym finansowo klubem. Nie mamy długów. Nasze konta były wielokrotnie sprawdzane przez audytorów, regulatorów, inwestorów i to jest całkowicie klarowne - powiedział Ferran Soriano.
- Współpracowaliśmy. Dostarczyliśmy długą listę dokumentów, które uważamy za niezbity dowód na to, że twierdzenia UEFA są nieprawdziwe. Czujemy, że zostaliśmy uznani za winnych, zanim cokolwiek zostało przedyskutowane. To wewnętrzny proces, który został zainicjowany i przeprowadzony przez Izbę Finansowego Fair Play w UEFA. Ciężko pracowaliśmy. Dostarczyliśmy dowody, ale ostatecznie Izba Śledcza Finansowego Fair Play polegała bardziej na skradzionych wiadomościach e-mail niż wszystkich dostarczonych przez nas dowodach. To normalne, że czujemy się potraktowani niesprawiedliwie. Postrzegamy to tak, że ta sprawa w mniejszym dotyczy sprawiedliwości, a bardziej polityki - stwierdził dyrektor generalny Manchesteru City.
- Kibice mogą być pewni dwóch rzeczy. Po pierwsze zarzuty są fałszywe. Po drugie zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to udowodnić. Wiemy, że kibice nas wspierają. Czujemy to. Fani Manchesteru City przez dziesięciolecia przechodzili już przez różne wyzwania. To kolejne z nich. Będziemy trzymać się razem, przejedziemy przez to i nie zawiedziemy kibiców - oznajmił przedstawiciel klubu.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?