Działacze Podlasia Biała Podlaska domagają się walkowera za mecz z Sołą Oświęcim. Małopolski Związek Piłki Nożnej nie podjął decyzji

Smaczku sprawie dodaje fakt, że Podlasie i Soła walczą o utrzymanie w III lidze. Po 32. kolejkach Soła plasuje się na 14, ostatnim bezpiecznym miejscu, natomiast ekipa z naszego regionu zajmuje 15 lokatę, tracąc do drużyny z Małopolski dwa punkty. Do końca trwającej kampanii pozostały zaledwie dwie serie gier.

– 28 listopada 2018 roku wysłaliśmy pismo do Małopolskiego ZPN w którym poprosiliśmy o ustalenie stanu faktycznego, czyli czy Łukasz Surma może prowadzić Sołę Oświęcim. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – wyjawia Zbigniew Barszcz, prezes Podlasia.

W piśmie adresowanym do Małopolskiego ZPN podpisanym przez Zbigniewa Barszcza czytamy:
"W związku z docierającymi do nas informacjami w sprawie trenera Soły Oświęcim, pana Łukasza Surmy, zwracamy się z prośbą do organu prowadzącego rozgrywki III ligi IV Grupy ustalenie stanu faktycznego. Jaką licencję posiada wyżej wymieniony trener?

Według naszych informacji dostępnych w internecie Pan Łukasz Surma posiada licencję PZPN A.
W związku z tym jeżeli tak jest, zwracamy się z pytaniem czy może prowadzić klub III Ligi tj. czy według rozdziału VIII art. 27 Uchwały Zarządu PZPN IV/63 z dnia 20.04.2017 może pełnić zastępstwo?

Jeżeli tak to czy zostały spełnione warunki:
– zastępstwo zgłoszone drogą e-mailową do odpowiednich organów
– zgoda wydana przez odpowiedni organ (zał. nr 3 Uchwały).

Pisząc tę prośbę opieram się w/w Uchwale Zarządu PZPN – rozdział II art. 5, rozdział VIII art. 25, rozdział IX art. 29 oraz na regulaminie rozgrywek piłkarskich MZPN o mistrzostwo III ligi na sezon 2018/19 rozdział 5 par. 11 pkt. 1-3.

Nadmieniam, że mecz MKS Podlasie – Soła Oświęcim był trzecim meczem prowadzonym przez Pana Łukasza Surmę jako trenera drużyny Soły Oświęcim.

Zwracam się z prośbą o jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy".

Działacze Podlasia zniecierpliwieni faktem, że Małopolski ZPN nie zajmuje żadnego stanowiska w tej sprawie wysłali pismo do Polskiego Związku Piłki Nożnej. – Kilka dni temu otrzymaliśmy odpowiedź PZPN, że nie jest on organem decydującym. Decyzję podejmuje Małopolski ZPN, ponieważ to on w tym sezonie prowadzi rozgrywki grupy IV III ligi – kończy Barszcz.

Poza tym w piśmie PZPN czytamy:
"W przypadku wątpliwości co do prawidłowego przebiegu zawodów, w tym uprawnień trenera drużyny przeciwnika, klub miał możliwość zgłoszenia protestu w sprawie meczu w terminie określonym w regulaminie rozgrywek, który winien być rozpatrzony w trybie przewidzianym odpowiednimi przepisami Małopolskiego ZPN. W sytuacji, gdyby klub nie zgodził się z podjętą decyzją, wówczas byłby uprawniony do złożenia odwołania do Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN.

Z posiadanych informacji wynika, że klub nie złożył protestu w sprawie meczu, a korespondencja z 28 listopada 2018 r., adresowana do Małopolskiego Związku Piłki Nożnej zawierała pytanie o możliwość prowadzenia drużyny III ligi przez Łukasza Surmę, na którą klub otrzymał jednoznaczną odpowiedź od organu prowadzącego rozgrywki".

Ta odpowiedź Małopolskiego ZPN brzmi następująco:
"Na wniosek m.in. Soły Oświęcim – Komisja ds. Licencji Trenerskich przy Małopolskim ZPN wydała decyzję o wyrażeniu zgody na czasowe prowadzenie zespołu Soły Oświęcim Łukaszowi Surmie (pismo z 12.10.2018 r.). Decyzje podpisali Ryszard Niemiec (prezes Małopolskiego ZPN) i Zdzisław Kapka (wiceprezes Małopolskiego ZPN a zarazem przewodniczący Komisji ds. Licencji Trenerskich MZPN).

Dodam także, że trener Łukasz Surma posiada od 2013 r. Dyplom Trenera UEFA A, w 2017 r. wpłacił na konto PZPN kwotę 2000 zł w trybie nadzwyczajnym na licencję EUFA A, a mimo to do dzisiaj widnieje w systemie jako posiadacz licencji PZPN A. Stąd do czasu wyjaśnienia sprawy licencja czasowa".

28 maja 2019 r. Podlasie złożyło oficjalny protest do Małopolskiego ZPN. Działacze Podlasia twierdzą, że Łukasz Surma nie miał odpowiedniej licencji do pełnienia zastępstwa, a co za tym idzie prowadził drużynę Soły Oświęcim jako trzeci kolejny mecz bez posiadania wymaganej licencji.

W piśmie czytamy także m.in.: "Nadmieniamy, że informację o braku posiadanej licencji przez trenera Łukasza Surmę otrzymaliśmy 3 tygodnie po terminie rozegrania w/w meczu. Nasz przesłany dopiero po pół roku protest wynika z tego, że myśleliśmy, iż już sama listopadowa informacja spowoduje właściwą reakcję organu prowadzącego rozgrywki i otrzymamy oficjalną odpowiedź na postawione pytania. Uważamy też, że sytuacja, która jest przykładem złamania regulaminu rozgrywek, w żadnym wypadku nie może być uznana jako przedawniona.

W związku z powyższym prosimy o jak najszybsze zajęcie stanowiska wobec zgłoszonego protestu w oparciu o dotychczasową korespondencję".