Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w Niecieczy. Koronawirus utrudnia zadanie ŁKS przed hitem jesieni

Jan Hofman
Jan Hofman
Na takie spotkania piłkarscy kibice czekają z wielkim utęsknieniem. Dziś w Niecieczy pierwszoligowy hit, Termalika kontra ŁKS.

To prawdziwy szlagier

Trudno nie nazwać takiego pojedynku szlagierem, skoro na boisku rywalizować będzie lider z wiceliderem pierwszoligowych rozgrywek.

Pewnie w ŁKS liczyli, że w tak prestiżowym starciu będą mogli liczyć na zawodników, którzy są kluczowi dla gry tej drużyny. Tymczasem okazuje się, że trener Stawowy będzie musiał nieźle główkować, by wstawić w miarę silny skład. W łódzkim zespole przeprowadzono badania na obecność wirusa SARS-CoV-2, które w sześciu przypadkach dały wynik pozytywny.

Na pewno w Niecieczy (gdzie udało się tylko piętnastu piłkarzy) nie będzie też kontuzjowanego Jana Sabocińskiego, a za kartki musi pauzować Samu Corral.

- Żyjemy w takiej, a nie innej rzeczywistości związanej z sytuacją zdrowotną na świecie i z niej właśnie wynikają te dodatkowe absencje zawodników w ostatnim czasie - powiedział Stawowy.

W środowisku mówią, że trener Wojciech Stawowy jest bardzo dobrym szkoleniowcem, ale ma poważną zawodową wadę. Jaką? Nie potrafi zarządzać kryzysem w drużynie. Ostatnie spotkania zdają się potwierdzać tę opinię. Dlatego dzisiejszy mecz jest wielkim testem możliwości zawodowych opiekuna ełkaesiaków. ŁKS jest w wyraźnym sportowym dołku, nie do końca z własnej winy, ale trzeba pamiętać, że z podobnymi problemami borykało się wielu szkoleniowców w pierwszej lidze i jakoś musieli sobie dawać radę.

Dodatkowy problem

Dodatkowo Stawowy będzie miał utrudnione zadanie, bowiem spotkania z Termaliką nie będzie mógł prowadzić z ławki rezerwowych. To konsekwencja czerwonej karki, jaką ujrzał w przegranym spotkaniu z Miedzią Legnica. Zgodnie z przepisami w jednym meczu nie będzie mógł być wpisany do meczowego protokołu, czyli przyjdzie mu oglądać spotkanie z trybun.

Porażka ełkaesiaków sprawiła, że Termalica zachowała pierwsze miejsce w tabeli i trzypunktową przewagę nadłodzianami, mimo że odwołany został jej środowy mecz z Odrą w Opolu.

W ŁKS muszą pamiętać, że grupa pościgowa jest tuż za plecami. W Górniku Łęczna i Arce Gdynia marzą o tym, by przerwę w rozgrywkach spędzić na drugim miejscu.

Wczoraj:

  • Miedź Legnica - Stomil Olsztyn 2:2

Dzisiaj:

  • GKS 1962 Jastrzębie - GKS Bełchatów, godz. 12.30
  • Termalica Nieciecza - ŁKS Łódź, godz. 12.40
  • Chrobry Głogów - Resovia, godz. 15

Jutro:

  • Puszcza Niepołomice - Sandecja Nowy Sącz, godz. 12.30
  • Radomiak Radom - Arka Gdynia, godz. 12.40
  • Górnik Łęczna h Zagłębie Sosnowiec, godz. 16
  • GKS Tychy - Odra Opole, godz. 17

Poniedziałek:

  • Widzew Łódź - Korona Kielce, godz. 19.10

Tabela

1. Termalica Nieciecza143523-6

2. ŁKS Łódź153236-15

3. Górnik Łęczna152821-10

4. Arka Gdynia152725-13

5. Radomiak Radom142520-13

6. Miedź Legnica162429-23

7. GKS Tychy152420-14

8. Odra Opole142415-16

9. Korona Kielce152113-18

10. Stomil Olsztyn162016-18

11. Puszcza Niepołomice152015-19

12. Widzew Łódź151913-18

13. Chrobry Głogów151818-25

14. GKS Bełchatów151410-16

15. Zagłębie Sosnowiec151113-18

16. GKS 1962 Jastrzębie 141011-24

17. Resovia1489-22

18. Sandecja Nowy Sącz1469-28

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziś w Niecieczy. Koronawirus utrudnia zadanie ŁKS przed hitem jesieni - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24