Ekstra trybuny. Deyna wiecznie żywy, szydera w Gdańsku i burdy w Bydgoszczy (ZDJĘCIA, WIDEO)

Szymon Jaroszyk
Legia Warszawa-Pogoń Szczecin
Legia Warszawa-Pogoń Szczecin sylwester wojtas
Kazimierz Deyna znowu przy Łazienkowskiej? Ultrasi Legii wspaniałą oprawą upamiętnili wybitnego piłkarza, okazałą choreografię zaprezentowali także kibice Zawiszy czy Pogoni. Podczas 17. kolejki ekstraklasy (sumarycznie) dopisała też frekwencja, a na wyjazdach królowali fani ze Szczecina i Łodzi. Sporo działo się w Bydgoszczy, ale niekoniecznie pozytywnie - już wiadomo, że kolejne spotkanie przy Gdańskiej zostanie rozegrany bez publiczności…

Jeszcze więcej kibicowskich newsów? POLUB nasz KIBICOWSKI FANPAGE!

Kibice Cracovii zbierają za to pieniądze na karę za derby, a lechiści cieszyli się z kilku goli, które … nie padły.

OPRAWY

Legia Warszawa

Legioniści na wejście piłkarzy zaprezentowali imponującą oprawę. Na środku Żylety fanatycy z kartonów utworzyli twarz Kazimierza Deyny, odwzorowaną ze zdjęcia, do czego użyto kartonów w 16 odcieniach i kolorach. Tło stanowiły barwy Legii, a całość tytułował transparent skierowany do piłkarzy „Równajcie do NajlepSzych”. Wykonanie oprawy ze względu na skomplikowaną logistykę i wysoką dokładność kosztowało ultrasów wiele trudu, opłaciło się jednak, kartoniada została podniesiona niemal idealnie.

Po przerwie warszawiacy wykonali sporych rozmiarów flagowisko okraszone pirotechniką, poprzedzone rozwinięciem na całą trybunę dobrze znanej sektorówki „Legia”.

Pogoń Szczecin

Portowcy odpowiedzieli sektorówką w kształcie herbu klubu z gryfem na tle grantowych i bordowych folii. Po chwili pojawiła się też pirotechnika, w przeciągu całego meczu goście wyrzucali też serpentyny.

Zawisza Bydgoszcz

Ultrasi Zawiszy przygotowali starannie wykonaną sektorówkę z malunkiem rycerzy w barwach swojego klubu i zaprzyjaźnionego ŁKS.

Widzew Łódź
Kibice Widzewa utworzyli z pasów materiału na stadionie Zawiszy dwie ilustracje. Pierwsza przedstawiała scenę z poprzednich derbów Łodzi, gdy Bruno Pinheiro brutalnie sfaulował Marcina Mięciela. Gdy pasy zostały obrócone powstał malunek z tym samym przesłaniem, ale już kibicowskim, tym razem to górą był fan Widzewa spuszczający łomot ełkaesiakowi. Do tego transparent „Futbol hardcore’owy”.

Cracovia
Opravcy podczas meczu z Lechem postawili na prostą, zgodową oprawę. Środek młyna Cracovii przykryła niewielka sektorówka z herbami Cracovii i Lecha, po bokach zostały natomiast wykonane flagowiska w barwach klubów. Do tego transparent na płocie ze znanym w Poznaniu hasłem „Jeden za drugim stoi, nikt się nie boi”.
FOTO)

FREKWENCJA

piątek, 22 listopada
Zagłębie Lubin - Piast Gliwice
Widzów: 3 835
Gości: 29

Wisła Kraków - Korona Kielce
Widzów: 12 499
Gości: 0

sobota, 23 listopada
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław
Widzów: 4 769
Gości: nie wpuszczani

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin
Widzów: 22 187
Gości: 1 500

Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź
Widzów: 7 000
Gości: 1 400

niedziela, 24 listopada
Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Widzów: 3 000
Gości: nie wpuszczani

Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów
Widzów: 9 846
Gości 272 (zgodowicze: 50 Elana Toruń, 20 Widzew Łódź)

poniedziałek, 25 listopada
Cracovia - Lech Poznań
Widzów: 10 025
Gości 500

RAZEM: 73 161
ŚREDNIA: 9 145

WYDARZENIA

Zagłębie Lubin - Piast Gliwice
Przygnębiająco w Lubinie. Na trybunach niespełna 4 tys. widzów, tak fatalnej frekwencji nie można tłumaczyć tyko piątkowym terminem. Miedzowi mają wyraźnie dość wiecznie słabej lub fatalnej postawy drużyny, pomimo wszelkich dostępnych środków. Mocno przetrzebiony (ok. 500 osób) także młyn, fanatycy starali się dopingować, ale i nie szczędzili piłkarzom ostrej krytyki - „Piłkarzyki pajacyki”, „Co baletnice? Biją nas nawet Gliwice” czy „Czy koniec tych żartów, pajace koniec tych żartów” to najłagodniejsze ze skandowanych reprymend. Teraz Miedzowi mobilizują się na wyjazd autokarowy do Poznania.

Slaby wyjazd Piasta. Dwutygodniowa przerwa na reprezentacje rozleniwiła chyba trochę gliwiczan, gdyż ci do Lubina wybrali się ledwie w 6 aut i na stadion dotarli dopiero pod koniec pierwszej połowy. Goście po przerwie starali się śpiewać, prowadząc rwany doping przy – co zrozumiałe – niskiej ilości decybeli. Przyjezdni bez flag.

Wisła Kraków - Korona Kielce
Władze Wisły licząc na wyższą frekwencję założyły się przed meczem z kibicami, że jeśli na dwóch najbliższych spotkaniach zjawi się minimum po 15 tys. fanów, bilety na następne będą za symboliczną złotówkę. Do tego doszły filmiki promocyjne, a sprawę nagłośniły media. Kibice jednak zawiedli, przegrywając zakład, w związku z czym klub zmienił reguły organizując dogrywkę. Wejściówki na spotkanie z Pogonią nadal mogą być za 1 zł, jeśli mecz ze Śląskiem przyciągnie na trybuny przynajmniej 19,5-tysięczną widownię. Tymczasem Stowarzyszenie Kibiców Wisły prowadziło przed meczem zbiórkę słodyczy i maskotek na mikołajkową akcję dla dzieciaków oraz produktów spożywczych dla Kresowiaków, niestety z bardzo mizernym efektem. Wokalnie na trybunach było już lepiej, jak się często okazuje mniej liczny młyn był głośniejszy niż czasem nabity. Przy Reymonta zadebiutowała przyśpiewka „Podnieś ręce za kolegów”.

Kibice Korony do Krakowa – już tradycyjnie – nie przyjechali.

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław
Przyzwoita jak na pojemność trybun frekwencja w Białymstoku, choć tym razem bez oprawy. Kibiców do dopingu na pewno mocno zachęcał korzystny wynik. Na trybunach doszło jednak – jak relacjonuje Stowarzyszenie „Dzieci Białegostoku” - do policyjnej prowokacji. „Podczas sobotniego meczu ze Śląskiem Wrocław policja, pod pozorem wylegitymowania kibiców, wtargnęła na trybuny stadionu nie zważając na konsekwencje. Powodem miało być zajęcie przez sympatyków Jagiellonii miejsca na trybunie, które nagle po siedmiu meczach spędzonych przez nich w tej samej lokalizacji, nagle przestało podobać się, szukającej okazji do prowokacji, policji. Wkroczenie funkcjonariuszy na trybuny odbyło się bez zgody i wiedzy organizatora meczu, co jest nie do pomyślenia w całej Polsce” – piszą kibice. Ponadto mundurowi po spotkaniu w bramie stadionu wyłapywali osoby, które ponoć złamały prawo.

Fani gości nie są w Białymstoku wpuszczani ze względu na brak sektora dla nich podczas budowy nowej areny. Na trybunie gospodarzy pojawiła się za to kilkunastoosobowa delegacja kibiców niepełnosprawnych.

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin
Kibicowski hit kolejki przy Łazienkowskiej! Pierwszy mecz między Legią a Pogonią po zakończeniu zgody budził spore emocje, przecież jeszcze wiosną fani oby drużyn podczas spotkania w stolicy byli wymieszani między sobą i wspólnie się bawili. Przyjazd Portowców sprawił, że frekwencja w końcu podskoczyła do ponad 20 tys. widzów, na co miało wpływ także obniżenie cen biletów po konsultacjach ze Stowarzyszeniem Kibiców Legii. Ultrasi zaprezentowali też kapitalną w/w, długo oczekiwaną oprawę, do której potrzebny był komplet na Żylecie. Na legendarnej trybunie pojawiły się też tego dnia liczne grupy kibiców z zaprzyjaźnionych Sosnowca i Bielska-Białej. Doping gospodarzy na niezłym poziomie, przy czym najgłośniej było przed przerwą. Ponadto fanatycy pozdrowili m. in. Rafała Rakowieckiego, bramkarza Ostrovii Ostrów Mazowiecka skazanego przez sąd na grzywnę za pokazanie charakterystycznej „eLki” podczas meczu z Polonią Warszawa.

Świetny wyjazd Portowców, na pewno najlepszy w tym sezonie jak do tej pory. Pierwsza wizyta przy Łazienkowskiej od 19 lat bez zgodowej atmosfery przyciągnęła do stolicy 1,5 tys. szczecinian, którzy na mecz udali się pociągiem specjalnym. Goście przez cały mecz z przynajmniej dobrym dopingiem, i w/w oprawą.

ZOBACZ naszą galerię z meczu!

Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź
Miało być kibicowskie święto, a wyszedł skandal. Młyn Zawiszy ze względu na zamknięcie trybuny fanatyków przez wojewodę po meczu z Legią Warszawa został przeniesiony za bramkę. Fanów niepokoiło wpuszczenie na stadion policji, za zgodą kierownik ds. bezpieczeństwa bydgoskiego klubu Marcina Niemcewicza. Gospodarze chcieli wpuścić na swoje sektory zaprzyjaźnionych kibiców ŁKS (ok. 600) ale nie było tyle biletów. W geście protestu fanatycy Zawiszy postanowili opuścić stadion, ale uniemożliwiła im to policja. Doszło więc do spięć między mundurowymi a kibicami ŁKS i Zawiszy pod stadionem. Zadaniem policji prowodyrami byli fani, zdaniem kibiców to mundurowi dopuścili się prowokacji atakując ełkaesiaków, by później użyć m. in. gazu, broni i armatek wodnych. W zamieszkach ucierpiały także matki z dziećmi, jeden z kibiców stracił oko, do szpitali trafiło też trzech funkcjonariuszy, a uszkodzone zostały cztery radiowozy. Niespokojnie było też na stadionie. Komisja Ligi wszczęła już postępowanie wyjaśniające, zamykając póki co arenę na jeden mecz.

Wyjazd do Bydgoszczy spotkał się w szeregach kibiców Widzewa z dużym zainteresowaniem, choćby ze względu na derbową otoczkę przez spodziewaną grupą fanów ŁKS na stadionie. 1400 biletów rozeszło się w szybkim tempie. Czerwona Armia Widzewa na mecz udała się pociągiem specjalnym który jednak dwukrotnie zatrzymał się w drodze. Raz przez awarię, a potem widzewiacy wypatrzyli kolumnę aut … ełkaesiaków, w związku z czym zapragnęli się z nimi „spotkać” na co jednak nie pozwoliła policja. Koniec końców goście dotarli na mecz spóźnieni, a wchodzenie na sektor odbywało się powolnie, dlatego też z dopingiem z prawdziwego zdarzenia widzewiacy ruszyli dopiero po przerwie. Gdy wybuchły zamieszki pod trybunami Zawiszy dołączyć postanowili do nich goście, ale wydostanie z sektora uniemożliwiła im policja. Widzewiacy pod koniec meczu skoncentrowali się na dopingu co wychodziło im naprawdę nieźle. Po ostatnim gwizdku pod sektor podszedł tylko Aleksejs Visnakovs i usłyszał od fanów wiele gorzkich słów z związku z fatalną postawą drużyny.

Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Tradycyjny komplet w Zabrzu, kilkusetosobowa grupa fanatyków przez cały mecz z dobrym dopingiem. Zabrzanie pomstują na ogromne opóźnienia przy budowie stadionu, sięgające już ponad rok. O tym jak bardzo górnicy czekają na oddanie do użytku nowych trybun najlepiej świadczy fakt, że jeden z nich próbował wejść na jeszcze niegotowe konstrukcje, co przypłacił zakazem stadionowym. Po meczu piłkarze podziękowali fanom za doping, ale nadal trener Ryszard Wieczorek jest odbierany przez kibiców z dużym dystansem.

Goście nie są w Zabrzu wpuszczani ze względu na trwającą budowę.

ZOBACZ naszą galerię z meczu!

Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów
Fatalna frekwencja w Gdańsku, niespełna 10 tys. widzów stawiało się i na meczach na starym stadionie. Fani starali się dopingować piłkarzy, ale wobec ich żenującej postawy nie szczędzili im z biegiem czasu bluzg i szydery. Pod koniec meczu fanatycy celebrowali nawet kilka bramek, ale tylko przez siebie wymarzonych skandując przy tym „Jeszcze jeden”. Oberwało się i współwłaścicielowi klubu Andrzejowi Kucharowi. Kibice nie zgadzali się z planem przejęcia przez biznesmena większej ilości udziałów śpiewając m. in. „Kuchar kłamca”, czy „Kuchar, Kuchar, bądźmy szczerzy, w Twoje kłamstwa nikt nie wierzy”. Tymczasem okazało się, że Kuchar wycofuje się z Lechii. Zaufaniem trybun nadal może jednak się cieszyć trener Michał Probierz.

Wizyta w Gdańsku to jedna z najdalszych eskapad dla chorzowian. Niebiescy w podróż wyruszyli pociągiem z dostawionymi wagonami, co trwało wyjątkowo długo. Po dotarciu do Gdańska fani zostali pod stadion przetransportowani trzema autobusami. Ze względu na fatalne warunki atmosferyczne goście doping ograniczyli do kilkukrotnego zaznaczenia swojej obecności, przy czym narzekali na deszcz pomimo zadaszenia obiektu. Na płocie siedem flag. Co ciekawe po meczu chorzowianie opuszczali sektor przechodząc przez kordon policji, który wyłapał dwóch kibiców biorących rzekomo udział w letniej burdzie na plaży z meksykańskimi marynarzami. Niebieskich wspierała liczna delegacja fanów Elany Toruń.

Cracovia - Lech Poznań
Bardzo dobra frekwencja przy Kałuży, zwłaszcza jak na poniedziałkowy termin. Pomimo meczu dwóch zgód fani obu drużyn prowadzili oddzielny doping. Kibice Cracovii po ostatnim efektownym wyjeździe do Gliwic prowadzą już zapisy, na eskapadę do Chorzowa. Pasiaki zbierają ponadto pieniądze na karę za derby (30 tys. zł), którą chcą pokryć z własnej kieszeni m. in. dzięki kartkom-cegiełkom. Pieniądze można było także wrzucać do puszki na akcję „Szlachetna Paczka” w której bierze udział Stowarzyszenie „Tylko Cracovia”.

Bardzo dobry wyjazd lechitów, blisko pół tysiąca poznaniaków wyruszyło w poniedziałek do Krakowa. Na płocie pięć flag.

DOPING WIDEO

Zagłębie Lubin - Piast Gliwice

Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź

Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24