Ekstraklasa. Lubos Kamenar o karnym: Chciałem wyczekać do końca

Maciej Pietrasik
Lubos Kamenar nie ma ostatnio szczęścia do rzutów karnych
Lubos Kamenar nie ma ostatnio szczęścia do rzutów karnych Waldemar Wylegalski / Polska Press
Ekstraklasa. Choć Lubos Kamenar nie zdołał obronić rzutu karnego w meczu z Pogonią Szczecin, to kilka razy ratował swój zespół przed utratą gola. Golkiper Śląska uznał remis za sprawiedliwy wynik.

Przy rzucie karnym Kamenar nie miał większych szans na skuteczną interwencję. Wszystko dlatego, że strzał Adama Frączczaka był bardzo mocny. - Były pewne nerwy przy karnym. Chciałem poczekać do ostatniego momentu w środku bramki. Dobrze zareagowałem, ale strzał był bardzo mocny i trudny do wybronienia. Ręka w polu karnym była, więc karny też był.

Bramkarz Śląska uważa, że remis jest sprawiedliwym wynikiem, ale mecz mógł zakończyć się bardzo różnie dla obu zespołów. - Był to taki mecz, że mogliśmy i przegrać, i wygrać. W pierwszej połowie mogło być 2:0, ale w drugiej połowie do ostatniej minuty było nerwowo. Mamy jeden punkt i myślę, że wynik jest sprawiedliwy. Dzisiaj graliśmy lepiej z tyłu. Była dobra komunikacja między obrońcami i pomocnikami. Wygląda to lepiej niż w ostatnim meczu z Legią.

Wrocławianie na własnym stadionie regularnie zawodzą, w tym roku wygrali tu tylko jeden mecz. Kamenar ma nadzieję, że zmieni się to jeszcze w grudniu. - Nie wiem, gdzie jest problem. Jako zespół chcemy wygrywać wszystkie mecze, przede wszystkim tutaj we Wrocławiu. W tym sezonie udało się tylko raz, to mało. Teraz mamy jeszcze jeden mecz do końca rundy. Musimy grać tak, aby trzy punkty zostały we Wrocławiu.

Najpierw Śląsk czeka jednak wyjazdowy mecz z Lechią Gdańsk. Tam dobrym wynikiem dla podopiecznych Mariusza Rumaka będzie remis. - Wiemy, że Lechia to bardzo dobry zespół. Jedziemy tam po to, aby nie przegrać. Musimy grać najlepiej jak potrafimy, a może będziemy mieli też trochę szczęścia. Myślę, że w piłce wszystko jest możliwe, choć będzie to bardzo trudne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24