Środkowy pomocnik po interwencji sztabu medycznego był w stanie kontynuować grę, ale tylko przez kilkanaście minut. Decyzją trenera Czesława Michniewicza został zdjęty w 24 minucie. Zastąpił go Rafael Lopes.
Tak wejście Holesa opisaliśmy w relacji na żywo:
Ostre, spóźnione wejście zawodnika Slavii w Andre Martinsa. Sędzia bez wahania sięga po czerwony kartonik i Legia przez niemal cały regulaminowy czas gry będzie grać w przewadze.
Nie wszyscy byli przekonani czy arbiter podjął słuszną decyzję. Komentujący dla TVP 2 Kazimierz Węgrzyn stwierdził wręcz, że dla niego to nie jest czerwona kartka. Po obejrzeniu dwóch telewizyjnych powtórek stwierdził: - Nie, nie, nie, nie. To jest prezent. To nie jest czerwona kartka. Nie, nie, nie. Dla mnie to nie jest czerwona. To oczywiście prezent dla Legii, cieszymy się z tego, ale obiektywnie rzecz biorąc... Tak mi się wydaje. Może słabo widzę. Widzę, że ty powątpiewasz - odezwał się do Mateusza Borka Węgrzyn.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?