Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner 2 liga. Beniaminek kolejnym rywalem Stali Rzeszów. Uwaga na Adriana Paluchowskiego

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Przed Stalą Rzeszów starcie z kolejnym beniaminkiem - Wisłą Puławy
Przed Stalą Rzeszów starcie z kolejnym beniaminkiem - Wisłą Puławy Paweł Dubiel
Przed Stalą Rzeszów wyjazdowe spotkanie z Wisłą Puławy, która zanotowała bardzo przyzwoity początek sezonu i jest 8. w ligowej tabeli.

Wisła to beniaminek eWinner 2 ligi, ale nie brakuje w tym zespole piłkarzy, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Najważniejszą postacią drużyny jest bez wątpienia napastnik Adrian Paluchowski, który zdobył już 5 bramek w tym sezonie.

Trener Mariusz Pawlak ma jednak w swojej talii więcej asów. Mamy choćby Emila Drozdowicza, Krystiana Putona czy Bartłomieja Bartosiaka. No i jest jeszcze dobrze znany przy ulicy Hetmańskiej obrońca Błażej Cyfert.

- Po awansie trener Pawlak zmienił trochę strukturę ofensywną, czy defensywną, ale mechanizmy ataku zostały te same, a w obronie są bardzo zbliżone. Jest to drużyna, która raczej broni w średnim bloku, a czasami w niskim. Potrafi stworzyć przewagę szczególnie w bocznych sektorach i tego na pewno się spodziewamy. Widać też dużą powtarzalność, jeśli chodzi o kontrataki - charakteryzuje rywala Daniel Myśliwiec, trener rzeszowian.

W jego zespole nastroje oczywiście dopisują. Stal jest liderem, ma już całkiem sporą przewagę nad rywalami, a w trzech ostatnich meczach nie straciła bramki.

- Na pewno jest to budujące i daje dużą pewność siebie, ale nie zwracałbym na to wielkiej uwagi. Ważne jest, że zespół dobrze funkcjonuje i bardzo dobrze punktuje

- mówi Wiktor Kaczorowski, bramkarz Stali.

- Spodziewam się trudnego spotkania, jak to zresztą było i w poprzednich meczach, ale jeśli zagramy na 100 procent swoich możliwości, to przywieziemy trzy punkty z Puław - zakończył.

- Zdajemy sobie sprawę z jakości rywali i transferów, jakich dokonali latem. Nie ukrywam, że i w moim notesie pojawiły się nazwiska zawodników, którzy trafili do Rzeszowa. My moglibyśmy sobie jednak w ich kontekście pozwolić jedynie na 50% faktury. Wartość zespołu Stali jest wysoka, ale wszystko rozstrzygnie się na boisku - powiedział dla Kuriera Lubelskiego trener puławian.

- Wierzę w to, że stać na to, by zagrać na dobrym poziomie. Na pewno ten mecz będzie otwarty. Wiemy, jak Stal gra. Nie będziemy murować bramki. Widać pewność w zespole naszych rywali. Dynamika, timing, podania, boiskowe cwaniactwo to tylko niektóre z zalet rzeszowian. Rozgrywki pokazały jednak, że da się im strzelić bramkę. My też spróbujemy. Nie będziemy patrzeć na nazwiska. Każdy musi wyjść i wykonać swoją pracę. Jest to na pewno jedno z trudniejszych spotkań. Liczymy jednak na to, że Stal w końcu przegra mecz. Oby stało się to w Puławach - dodał Mariusz Pawlak.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 16.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: eWinner 2 liga. Beniaminek kolejnym rywalem Stali Rzeszów. Uwaga na Adriana Paluchowskiego - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24