Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner 2 liga. Stal Rzeszów chce ograć Błękitnych Stargard i mieć wesołe święta

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Piotr Głowacki będzie już do dyspozycji trenera Daniela Myśliwca
Piotr Głowacki będzie już do dyspozycji trenera Daniela Myśliwca Krzysztof Kapica
W Wielki Piątek w Stalowej Woli o godz. 13, Stal Rzeszów podejmie Błękitnych Stargard. Cel może być tylko jeden - wygrać trzecie spotkanie z rzędu.

Stal Rzeszów po dwóch wygranych z rzędu złapała lekki oddech i dogoniła strefę barażową. Teraz trzeba uczynić kolejny krok, aby wskoczyć do najlepszej szóstki.

Zadanie, z pozoru, wydaje się łatwe. Do Stalowej Woli przyjedzie bowiem zespół Błękitnych Stargard, z którymi rzeszowianie w swojej historii mierzyli się trzykrotnie i za każdym razem wygrywali. Ostatnio, jesienią, aż 5:0 na wyjeździe.

- Nie spodziewałbym się łatwej przeprawy i jestem wręcz pewien, że ten mecz będzie nas kosztował dużo pracy. Nawet pierwsze spotkanie z Błękitnymi, które wygraliśmy, nie było łatwe. Błękitni bardzo dobrze grali w piłkę, ale my zdołaliśmy ich wypunktować - przypomina za pośrednictwem oficjalnej strony Stali, Krystian Pieczara.

Zgadza się, Błękitni wcale nie grają tak źle w piłkę, jakby wskazywało na to ich miejsce w tabeli (16), a także wiele wyników. Ta drużyna potrafiła bowiem kilka razy spłatać niezłego figla i ograła choćby na wyjeździe Wigry Suwałki. Rzeszowianie nie mogą więc lekceważyć przeciwnika i tak podchodzi do tego Krystian Pieczara.

- Jesteśmy maksymalnie skoncentrowani i nie popadamy w hurraoptymizm po ostatnim meczu. Ja wychodzę z założenia, że każdy mecz jest tak samo trudny. Na świeżo mogę podać przykład reprezentacji Polski z Andorą, gdzie my mając najlepszego zawodnika na świecie, mieliśmy wygrać w cuglach, a tak nie było - mówi.

Tak więc należy uważać na Błękitnych, ale, nie oszukujmy się, Stal znów ma obowiązek zaksięgować trzy kolejne punkty, a to sprawi, że rzeszowianie w dobrych nastrojach będą mogli udać się na święta.

- Staramy się skupić na sobie i szukać tego, co my ewentualnie możemy udoskonalić w swojej grze. Skupiamy się na swoich założeniach, na tym, co my mamy zrobić na boisku, żeby później opuszczać je z podniesionymi głowami

- stwierdził Damian Kostkowski, środkowy obrońca biało-niebieskich.

- Musimy twardo stąpać po ziemi, a w każdym kolejnym meczu gryźć trawę - zakończył.

To one są zawsze największym wsparciem dla piłkarzy. Zobaczcie zdjęcia żon, narzeczonych, partnerek i dziewczyn piłkarzy podkarpackich klubów.

Piłka nożna. Żony i partnerki piłkarzy podkarpackich klubów [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: eWinner 2 liga. Stal Rzeszów chce ograć Błękitnych Stargard i mieć wesołe święta - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24