eWinner 2 liga. Stal Rzeszów zremisowała na własnym boisku z Motorem Lublin

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
W swoim przedostatnim meczu tego sezonu Stal Rzeszów podzieliła się punktami z Motorem Lublin.

Stal Rzeszów swoje w tym sezonie już zrobiła, a Motor Lublin wciąż walczy o jak najwyższą pozycję przed barażami. Z jednej strony można się więc było spodziewać, że goście nie będą się tylko bronili, z drugiej jednak wiosną grali zazwyczaj bardzo pragmatycznie. Wygrywali często, ale raczej w niezbyt wysokich rozmiarach. Inaczej było w poprzedniej kolejce, lecz wtedy rywalem zespołu Marka Saganowskiego był już zdegradowany Sokół Ostróda.

W pierwszych fragmentach sobotniego spotkania przyjezdni pokazali jednak, że przyjechali do Rzeszowa po pełną pulę. Podchodzili wysoko i nie pozwalali rozwinąć skrzydeł rzeszowianom. Ci natomiast byli momentami zdekoncentrowani, przez co łatwo tracili piłkę. A to napędzało lublinian.

Goście mieli sporo miejsca na boisku i dosyć łatwo podchodzili pod pole karne rywala, ale tam jakby tracili koncepcję.

Stal nie grała najlepiej, ale powinna była wyjść na prowadzenie. Kapitalną szansę miał bowiem Patryk Małecki, który przez niemal pół boiska gnał sam na bramkę gości, mógł zagrać futbolówkę do Kacpra Sadłochy, ale zdecydował się na strzał i pojedynek z Sebastianem Madejskim przegrał.

To był okres lepszej gry rzeszowian i paradoksalnie właśnie wtedy stracili gola. Po serii drobnych pomyłek do piłki na dwudziestym metrze dopadł Maciej Firlej, kropnął bez zastanowienia i Wiktor Kaczorowski musiał wyciągać futbolówkę z bramki.

Te momenty dziwnego rozkojarzenia musiały zostać w końcu ukarane...

Rzeszowianie ruszyli do odrabiania strat i cel osiągnęli. Pięknie zagrywał Kacper Sadłocha, Krzysztof Danielewicz opanował piłkę, poprawił ją sobie i nie dał szans bramkarzowi na interwencję.

Stalowcy chcieli iść za ciosem i mogli schodzić do szatni w kapitalnych nastrojach, ale ze strzałem Patryka Małeckiego poradził sobie Sebastian Madejski.

Na drugą połowę rzeszowianie wyszli już zdecydowanie bardziej skoncentrowani, zapewne dostali kilka wskazówek w przerwie od sztabu, i ich gra wyglądała dużo lepiej. Stalowcy konstruowali kolejne akcje ofensywne, a sami nie pozwalali na zbyt wiele rywalom.

Biało-niebieskim brakowało jedynie odrobiny dokładności w polu karnym lublinian, aby wyjść na prowadzenie. Sebastiana Madejskiego strzałem z dystansu próbował zaskoczyć Łukasz Góra, lecz piłka minęła bramkę. Odpowiedział bombą z rzut wolnego Tomasz Swędrowski, ale czujność zachował "Kaczor".

Gospodarze szukali swoich szans, starał się szarpać na skrzydle Andreja Prokić, pokazywał się do gry Patryk Małecki, a wielką ochotę do atakowania wykazał Piotr Głowacki. Podopieczni Daniela Myśliwca mieli jednak problem ze sforsowaniem defensywy gości, którzy byli już mocniej cofnięci.

Przyjezdni wyglądali na zadowolonych z tego podziału punktów i swój cel osiągnęli. Rzeszowianie mogą natomiast mówić o niedosycie, bo w drugiej połowie byli zespołem zdecydowanie lepszym.

Stal Rzeszów – Motor Lublin 1:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Firlej 38, 1:1 Danielewicz 45+2.

Stal: Kaczorowski – Marczuk, Góra, Oleksy, Głowacki – Poczobut ż (90+1 Szczypek), Danielewicz, Wolski – Sadłocha (72 Piątek), Małecki ż, Prokić. Trener Daniel Myśliwiec.

Motor: Madejski – Wójcik ż, Błyszko, Świeciński, Rozmus - Sędzikowski (81 Polak), Kołbon (74 Król), Swędrowski, Ceglarz (60 Mandricenco), Ryczkowski (60 Kosecki) – Firlej (74 Fidziukiewicz). Trener Marek Saganowski.

Sędziował Różycki (Łódź). Widzów 2428.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: eWinner 2 liga. Stal Rzeszów zremisowała na własnym boisku z Motorem Lublin - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24