Fabio Cannavaro mógł objąć reprezentację Polski. Włoch odrzucił ofertę, a teraz żałuje. Ostateczny wybór padł na Czesława Michniewicza

Jakub Maj
Jakub Maj
Reprezentacja Polski. Fabio Cannavaro, czyli legendarny włoski środkowy obrońca, przyznał, że dostał propozycję prowadzenia reprezentacji Polski, ale odmówił. 49-latek byłby zastępcą Paulo Sousy. Ostateczny wybór Cezarego Kuleszy padł na Czesława Michniewicza.

Reprezentacja Polski została porzucona przez Sousę

Paulo Sousa objął reprezentację Polski pod koniec stycznia 2021 roku. Pomimo wielu słabszych momentów, kibice liczyli, że Portugalczyk zostanie w naszej kadrze na lata i będzie rozwijał swój projekt. Niestety w grudniu 2021 roku trener poinformował Cezarego Kuleszę, że nie będzie kontynuował pracy w reprezentacji. Był to najgorszy możliwy moment, gdyż w marcu 2022 roku mieliśmy grać w barażach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Prezes PZPN szybko musiał znaleźć godnego następcę, który zagwarantuje awans na wielki turniej.

Fabio Cannavaro był faworytem Kuleszy

W debacie publicznej przewijało się bardzo dużo trenerów, którzy mogłyby przejąć stery w reprezentacji Polski. Jednym z nich był Fabio Cannavaro, czyli legendarny włoski środkowy obrońca, który w swojej karierze grał w Parmie, Juventusie czy Realu. W reprezentacji Włoch wystąpił 136 razy.

Faworytem kibiców do objęcia reprezentacji był Adam Nawałka, który doskonale znał piłkarzy i wiedział, jak pracować w kadrze. Cannavaro to trener niedoświadczony, który jeszcze nie wykazał się w roli szkoleniowca. Włoch zdradził teraz, że otrzymał propozycję przejęcia Biało-Czerwonych, ale odmówił. Głównym powodem był brak czasu na przygotowanie kadry do meczów barażowych.

- W przeszłości otrzymałem propozycję z reprezentacji Polski. Odrzucenie było błędem. To było tuż przed mundialem. Było mało czasu na przygotowania, ale to był błąd - przyznał Cannavaro. (źródło: Bartek Szulga)

Cezary Kulesza sięgał po wielkie nazwiska

Cannavaro nie jest najbardziej znanym nazwiskiem, które przewijało się w kontekście pracy w reprezentacji Polski. Cezary Kulesza chciał zatrudnić znanego trenera także po kadencji Czesława Michniewicza. Prezes PZPN kontaktował się z Diego Simeone - szkoleniowcem Atletico Madryt. Propozycję prowadzenia Biało-Czerwonych otrzymał także Luis Enrique - były selekcjoner Hiszpanii. Przyznał to sam Cezary Kulesza, który został zapytany, czy faktycznie Enrique otrzymał taką ofertę z Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- Tak, ale to przeszłość. Chciałbym zostawić ten etap szukania trenera za sobą i skupić się na pracy z selekcjonerem Fernando Santosem - powiedział prezes w rozmowie z Samuelem Szczygielskim z Meczyków.

Cezary Kulesza i jego asystenci ostatecznie zdecydowali się na zatrudnienie innego znanego szkoleniowca - Fernando Santosa. 68-latek prowadził wcześniej kadrę narodową Portugalii.

REPREZENTACJA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24