Fabio Cannavaro usłyszał dziś wyrok sądu, który nie był pobłażliwy dla zasłużonego zawodnika. Były piłkarz Juventusu, który niedawno zastąpił Marcelo Lippiego na stanowisku trenera chińskiego Guangzhou Evergrande został skazany na dziesięć miesięcy pozbawienia wolności za dopuszczenie się oszustwa podatkowego.
Sprawa oszustw mistrza świata ciągnie się od zeszłego roku. Wówczas prokuratura wzięła Cannavaro pod lupę i odkryła, że willa w której mieszkał były obrońca jest obiektem uchyleń od opłat podatkowych. W związku z tym sąd zakazał Fabio i jego rodzinie wchodzenia na teren posesji. Zakaz nie okazał się jednak na tyle mocny, by przestraszyć trenera Guangzhou. Zdaniem mediów on, jego brat Paolo (piłkarz Sassuolo), a także jego była żona wciąż przebywali w domu będącym obiektem postępowania. Niestosowanie się do kary sprawiło, że Cannavaro ponownie stanął przed sądem i tym razem nie mógł mówić o korzystnym werdykcie.
Były reprezentant Włoch skorzystał z prawa do odwołania się od orzeczenia sądu, co oznacza że wyrok został zawieszony do czasu zakończenia postępowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?