Felicio Brown Forbes i Gieorgij Żukow. Byli piłkarze Wisły Kraków zagrali przeciwko sobie. Jak im się wiedzie w nowych klubach?

Z Wisłą pierwszy rozstał się Brown Forbes, no i on w chińskiej superlidze gra od początku sezonu, czyli od czerwca. Ma koszulkę z "10", mecz z Mighty Lions był jego 17. występem w Chinach. Gola nie strzelił, ale dorobek jak na środkowego napastnika ma przyzwoity - zdobył dotychczas 7 bramek.

Żukow ligę dopiero poznaje. Jeszcze zanim 30 czerwca wygasł jego kontrakt z Wisłą, kazachskie media informowały, że trafi do Chin. Ale trochę potrwało, nim znalazł klub, debiut zaliczył pod koniec sierpnia. To był jego czwarty mecz w nowych barwach, gdzie występuje z numerem 40.

Podejmując pracę w Chinach, dodajmy, Gieorgij Żukow wypisał się z gry w reprezentacji Kazachstanu. Przynajmniej na jakiś czas. Przyznał bowiem, że w momencie gdy wchodzi w nowy zespół klubowy, nie chce wyjeżdżać z Chin, bo powrót wiąże się z koniecznością poddania się 10-dniowej kwarantannie.

W ekipie z Cangzhou gra jeszcze jeden piłkarz dobrze znany z naszej ekstraklasy - Jose Kante. Gwinejczyk też w zespole jest od niedawna. Zdążył już błysnąć, bo parę dni temu strzelił 4 gole w spotkaniu z zespołem Wuhan Three Towns (nie, to nie to samo co Wuhan FC).

Cangzhou Mighty Lions zajmują w 18-zespołowej superlidze 14. miejsce, Wuhan FC jest 15.

Sportowy24.pl w Małopolsce