Festyn piłkarski z gwiazdami dla dzieci odbył się w Sopocie. Grali chociażby Tomasza Kuszczak, Sebastian Mila czy Piotr Świerczewski

Impreza była zorganizowana przy wsparciu Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), a patronem był Polski Związek Piłki Nożnej. Związek dostarczył kubki, proporczyki czy odznaczenia, które dostały dzieci. Każde dziecko otrzymało również certyfikat znajomości przepisów gry w piłkę nożną i voucher na mecz Lechii Gdańsk z Legią Warszawa, który został rozegrany w sobotę. Całość odbyła się na boisku MOSiR-u Sopot przy ul. 23 Marca.

- Idea festynu wiązała się ze szkoleniem oraz integracją dzieci ukraińskich i polskich – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim Józef Kamiński, zastępca dyrektora MOSiR-u Sopot. - W trakcie pojawił się pomysł, żeby twarzą wydarzenia był Kuszczak. Spotkaliśmy się, poznaliśmy i szybko znaleźliśmy porozumienie. Tomek był na tak i powiedział, że zaprosi kilka piłkarskich gwiazd i poza treningami będzie też mecz pokazowy. Tak zaczęliśmy działać. Powstał plan, że w pierwszej części będą treningi dla dzieci w różnych kategoriach wiekowych przez różnych trenerów. Dzieci miały pięć jednostek treningowych po 20 minut, podczas których poznały przepisy gry w piłkę nożną. Później były zabawy i konkursy, także półgodzinny konkursów rzutów karnych, które bronił Kuszczak. Podsumowaniem był wspomniany mecz pokazowy.

W drużynie prezydenta Jacka Karnowskiego, oprócz jego samego, zagrali Tomasz Mazurkiewicz, pracownik urzędu w Sopocie, były piłkarz Lechii, Andrzej Marchel, Tomasz Korynt, a także radni i urzędnicy. Trener był Czesław Boguszewicz. W drużynie przyjaciół Kuszczaka pojawili się Piotr Świerczewski, Sebastian Mila, Łukasz Garguła, Przemysław Kaźmierczak, Paweł Abbott, Tomasz Jarzębowski, Rafał Murawski czy też Grzegorz Rasiak. Przyjechali Dariusz Michalczewski i Radosław Matusiak, ale na boisku się nie pojawili. Trenerem tego zespołu był poprzedni selekcjoner reprezentacji, Czesław Michniewicz.

CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje

Z różnych względów nie dojechali Jarosław Bieniuk, Rafał Maserka, Marcin Wasilewski i Łukasz „Juras” Jurkowski. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Tomasza Kuszczaka 4:2.