Dla najmłodszych fanów futbolu w FanZonie rozdawano lizaki. Dodatkowo w przerwie meczu odbył się konkurs Sky Shot. Zadaniem uczestników było zdobycie jak największej liczby goli. Zadanie było o tyle trudne, że kibice musieli oddać strzał trafiając w piłkę wystrzeloną ze specjalnej piłkarskiej wyrzutni. Zobacz zdjęcia!
W strefie przed meczem można było zagrać w najnowszą FIFĘ 13 na konsolach PlayStation 3. Kibice cieszyli się, że to FIFA 13 jest w FanZonie, bo jak przyznali, ta gra jest obecnie lepsza od Pro Evolution Soccer.
No właśnie, FIFA czy Pro Evolution Soccer? O to, która z gier jest najlepszym symulatorem piłki nożnej, gracze toczą boje od lat. Może warto więc przypomnieć sobie, jak wygląda historia tej „świętej wojny”.
Lata 1993-2001
To okres, w którym produkcja EA Sports budowała swoją pozycję jedynej słusznej symulacji piłki nożnej. Wprawdzie pojawiło się kilku konkurentów – choćby bardzo dobra Actua Soccer – lecz potęga elektroników ciągle rosła. W międzyczasie Konami majstrowała przy swoich piłkach, które co chwilę zmieniały nazwy. Problem w tym, że dostępne były jedynie dla posiadaczy PlayStation. Choć pojawiały się głosy o zacnej kopanej na japońskiej konsoli, wielu graczy nie miało okazji tego sprawdzić.
PES vs FIFA 2002
Choć FIFA nadal była bardzo popularna, coraz częściej można usłyszeć głosy, że EA po prostu odcina kupony od swojego sukcesu. W tym czasie na PlayStation i PlayStation 2 pojawia się pierwsza część serii Konami nazwana Pro Evolution Soccer. Posiadacze konsol są zachwyceni – gra jest dużo szybsza i bardziej widowiskowa, niż tytuł konkurencji. To rekompensowało brak prawdziwych składów.
PES 2 vs FIFA 2003
Produkcja Konami jest jeszcze lepsza i nadal rządzi, ale tylko na konsolach Sony. EA z kolei też w końcu ruszyło do przodu, tworząc nowy, ładniejszy silnik graficzny. Pozwolił on m.in. na wprowadzenie indywidualnych twarzy dla najbardziej znanych zawodników.
PES 3 vs FIFA 2004
W tym miejscu zaczyna się prawdziwa walka – PES pojawia się na PC. Nowa gra Konami była szybka, ładna i widowiskowa. Wszystko dzięki bardzo dobrej grafice i niesamowitym, jak na tamte czasy animacjom. To wielu graczom wystarczyło, aby porzucić dla niej serię EA, która w tym roku nie oferowała więcej, niż poprzedniczka. FIFA wygrywała jednak, jeśli chodzi o rozgrywki on-line oraz ilość licencjonowanych drużyn.
PES 4 vs FIFA 2005
Elektronicy nie wyciągają wniosków i liczą, że bogate licencje skłonią graczy do zakupu ich tytuły. PES natomiast dalej się rozwija. Gra jest jeszcze szybsza, pojawiły się też prawdziwe nazwy klubów i zawodników. Choć nie wszystkim podoba się ultra ofensywny charakter gry oraz wysoki poziom trudności, to obiektywnie trzeba przyznać, że gra zostawiła w tyle konkurencję.
PES 5 vs FIFA 06
FIFA skróciła nazwę i w końcu doczekała się diametralnej zmiany. Nowy engine, system „off the ball” oraz kilka innych zmian nie wystarczyło jednak, aby zdetronizować grę Konami. Ta bowiem jeszcze bardziej dopracowała swoją produkcję. Zabawę trochę ułatwiono, poprawiono AI czy zachowanie sędziego. Wielu do dziś uważa PES 5 za najlepszą symulację piłki nożnej w historii.
PES 6 vs FIFA 07
Tytuł Konami dość mocno się zmienił, co gracze przyjęli różnie. Część odetchnęła z ulgą, bo gra bardziej wybaczała błędy. Inni narzekali to duże spowolnienie rozgrywki. Wszyscy byli jednak zgodni, że gra była lepsza od odgrzewanego kotleta EA Sports, które znów zdecydowało się jedynie na mało znaczące zmiany. Wyjątkiem była wersja na Xboxa 360, która dostała nowy silnik graficzny i fizyczny.
PES 2008 vs FIFA 08
Obie serie przeszły rewolucję. PES zmienił całkowicie silnik gry. Problem w tym, że tytuł był mocno niedopracowany. Tragiczne animacje oraz wiele mniejszych i większych błędów sprawiło, że duża część graczy została przy szóstce. EA wydało z kolei dwie różne wersje swojej gry – na konsolę i PC. Wersja PC jest słaba, jak poprzednie odsłony. Jednak posiadacze konsol dostali w końcu całkowicie nową i co ważne - dobrą piłkę. Zdaniem krytyków i wielu graczy, to właśnie po raz pierwszy od lat FIFA wyszła zwycięsko z tego pojedynku.
PES 2009 vs FIFA 09
Konami podszlifowało swój tytuł i dodało Ligę Mistrzów. Dla graczy to było wciąż za mało – tytuł nadal przypominał nieudaną poprzedniczkę. EA też nie zaryzykował rewolucyjnych zmian, ale nie miał też takiej potrzeby. Obie gry zyskały za to nowe tryby, które pozwalały na rozegranie kariery jednym zawodnikiem.
PES 2010 vs FIFA 10
PES znów jest bliźniaczo podobny do poprzedniej części. Wprawdzie jest coraz lepiej, lecz dystans do konkurencji zaczął się powiększać. EA poprawiło nieliczne błędy, poprawiło animację, grafikę i rozgrywkę, a także w dużym stopniu oparło zabawę na potyczkach on-line. Niestety tylko w wersji na konsole – na PC lepsza była jednak gra Konami.
PES 2011 vs FIFA 11
Konami w końcu radykalnie zmienia swoją grę, EA spokojnie szlifuje bardzo dobry produkt. W FIFIE pojawiły się nowe tryby gry sieciowej, co jest z pewnością nowym, sporym plusem.
PES 2012 vs FIFA 12
Takiej przepaści dawno nie było. Animacja w PES'ie na niezwykle niskim poziomie, natomiast produkt EA Sports zbliżył się do ideału. Wprowadzono nowy system "taktycznej obrony", dzięki czemu FIFA stała się jeszcze bardziej realna.
PES 2013 vs FIFA 13
Na pierwszy rzut oka widać zwiększenie tempa gry w FIFIE. Akcje są szybsze, bardziej dynamiczne. Łatwiej o wymianę podań z pierwszej piłki, trudniej z kolei o głupie i częste spalone. Widać z kolei, że programiści kombinowali przy fizyce i starali się wprowadzić jakieś elementy losowe, wpływające na grę. Co w PES'ie? Nieoczekiwane zmiany in plus! Nadal kuleje animacja, ale dużą poprawę widać w silniku gry. Momentami da się poczuć dawny klimat serii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
