Wszelkiego rodzaju rankingi pomagają poznać drużyny. Tym razem wzięliśmy pod lupę wartości zespołów w PKO Ekstraklasie. Na tej podstawie można się przekonać, które zespoły sięgają po droższych piłkarzy. I w jaki sposób to się potem przekłada na wynik sportowy danego klubu.
Czy faktycznie pieniądze nie grają? Czy rzeczywiście wartość poszczególnych drużyn przekłada się na wyniki i prym w PKO Ekstraklasie wiodą te drużyny, które mają najdroższych piłkarzy w swoich składach? Oczywiste jest, że każdy zespół chce mieć w drużynie najlepszych piłkarzy. Pytanie czy zawsze najlepszy oznacza, że także najdroższy. Warto sięgać po zawodników młodych i utalentowanych, rozwinąć ich i wypromować, a potem zarobić na transferach. Dziś polskie kluby są zmuszone do tego, aby funkcjonować właśnie na bazie dochodów ze sprzedaży najlepszych zawodników do klubów zagranicznych.
Jak w tym rankingu prezentuje się Lechia Gdańsk? Podopieczni trenera Szymona Grabowskiego są beniaminkiem PKO Ekstraklasy, a do tego mają najmłodszy zespół w lidze. W taki sposób jest budowana drużyna Biało-Zielonych. Początki w krajowej elicie po awansie są ciężkie, bo gdański zespół jest w dolnych rejonach ligowej tabeli. Potencjał zespołu jest większy, więc w klubie jest przekonanie, że to tylko etap chwilowy i przejściowy.
Interesujące jest też jak w tym, rankingu prezentują się czołowe zespoły, jak Jagiellonia Białystok, Raków Częstochowa, Lech Poznań czy Legia Warszawa, która latem była bardzo aktywna na runku transferowym i sprowadziła wielu nowych piłkarzy. Jak to przekłada się na sytuację tego klubu w naszym rankingu finansowym wartości drużyn?
CZYTAJ TAKŻE: Polskie sportsmenki to są piękne kobiety. Zobaczcie Igę Świątek, Ewę Swobodę i inne
To z pewnością interesujący ranking, który pokazuje zespoły PKO Ekstraklasy od innej strony. Warto się z nim zapoznać. Zapraszamy do oglądania i wyciągania własnych wniosków.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj
dziennikbaltycki.pl!