Fiorentina – Juventus LIVE! Włoskie starcie o ćwierćfinał Ligi Europy

Damian Orł‚owicz
W 1/8 finału Ligi Europy los złączył dwie drużyny z Półwyspu Apenińskiego. Wiadomo też, że kibice obu drużyn nie darzą się wielką sympatią. Tydzień temu w Turynie mecz zakończył się wynikiem 1:1, co bardziej premiuje Fiorentinę. Finał tych rozgrywek odbędzie się jednak na stadionie Juventusu, więc podopieczni Antonio Conte zrobią wszystko, by awansować.

Relacja na żywo z meczu Fiorentina - Juventus Turyn w Ekstraklasa.net

Rywalizacja obu drużyn przed rozpoczęciem tej fazy, uchodziła obok pary Napoli – Porto, za szlagier 1/8 finału Ligi Europy. Tydzień temu podopieczni Antonio Conte długo prowadzili z Fiorentiną, po bramce Arturo Vidala. Dziesięć minut przed zakończeniem spotkania do wyrównania doprowadził Mario Gomez, który wykorzystał podanie Josipa Ilicica.

Juventus w tym sezonie króluje na włoskich boiskach. Jedynym zespołem, który zdołał pokonać Starą Damę jest właśnie klub z Florencji. W meczu rozgrywanym na Artemio Franchi padł wynik 4:2, chociaż do przerwy dwoma bramkami prowadzili właśnie podopieczni Antonio Conte. Niedawno oba zespoły ponownie spotkały się w Serie A, gdzie Fiorentina przegrała na wyjeździe 0:1.

W spotkaniu rewanżowym nie będą mogli wystąpić kontuzjowani zawodnicy Starej Damy: Pepe, Claudio Marchisio, Sebastian Giovinco, Federico Peluso, Andrea Barzagli i Angelo Ogbonna. Ostatni z nich urazu lewego uda doznał na środowym treningu i nie będzie mógł wystąpić przez najbliższy miesiąc. Wśród nieobecnych znajduje się także Fabio Quagliarella, który nie został zgłoszony do rozgrywej. Na pocieszenie dla szkoleniowca Juventusu do kadry wraca Mirko Vucinic. Jego przerwa spowodowana skręconym kolanem trwała ponad miesiąc.

W Fiorentinie zabraknie jedynie Rossiego, który na zwolnieniu lekarskim przebywa już od stycznia. Znalazło się z kolei miejsce dla Joaquina Sancheza, nieobecnego w meczu z Chievo.

Biorąc pod uwagę wszystkie starty klubu z Turynu w europejskich pucharach, to do rewanżowego spotkania po remisie 1:1 w pierwszym starciu, przystępował aż czterokrotnie. Trzy razy wychodził z tych pojedynków zwycięsko. Ostatnio miało to miejsce w 2003 roku. Na Camp Nou także po 90 minutach był taki sam wynik, ale w 114. minucie decydującego gola na wagę awansu zdobył Marcelo Zalayeta.

Mecz pomiędzy włoskimi zespołami poprowadzi znany wszystkim kibicom Howard Webb. Angielski arbiter sędziował już w tym sezonie spotkanie Juventusu z Realem Madryt. W Turynie padł wtedy wynik 2:2.

Wypowiedzi trenerów:

- Antonio Conte - Podsumowaliśmy trzy mecze z Fiorentiną. My to zrobiliśmy i jestem pewien, że oni także. Kto bardziej ryzykuje? Każdy mecz we Włoszech jest pełen presji i intensywności. Nie odczuwam całej tej presji w Juventusie. Nasza droga miała przebiegać w Lidze Mistrzów i jedyne żale są związane z meczem w Turcji. Do presji jesteśmy przyzwyczajeni, zawsze chcemy wygrywać, więc jutro nic się nie zmienia. To prawda, że mamy zwyczaj cierpieć w ostatnich 20 minutach meczów z Fiorentiną. Oni za to mają zwyczaj cierpieć przez pozostałe 70 minut.

- Vincenzo Montella - Na takie spotkanie pozostaje tylko motywacja. Nasz rywal jest na bardzo wysokim poziomie. Do meczu musimy podejść ze spokojem, ponieważ tylko w ten sposób damy z siebie wszystko. Oczekuję, że moi piłkarze pokażą na boisku charakter i będą grać z radością. Żeby osiągnąć wynik musimy grać naszą piłkę. Przeciwko Juventusowi nie dokonamy wielu zmian, musimy pokazać własne charakterystyki i umiejętności, a nie starać się zatrzymać rywala. Nie zgadzam się, że jest to taki wirtualny finał, to nie ta faza rozgrywek. Juventus wie, że z nami będzie ciężko, ale Bianconeri do takich meczów są przyzwyczajeni już od wielu lat. Bardzo lubię sędziego Howarda Webba, ale byłbym zadowolony z każdego arbitra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24