Flavio Paixao: Czuję się na 25 lat, a nie 37. Mam przed sobą jeszcze kilka lat grania w piłkę

Nie da się ukryć, że wiek gra dużą rolę w przypadku piłki nożnej. Z wiekiem traci się wydolność, szybkość i wiele innych, równie ważnych aspektów. Są jednak zawodnicy, którzy mimo sporego - jak na tę dyscyplinę sportu - wieku, trzymają się świetnie i grają jak z nut. Jednym z takich zawodników jest Flavio Paixao, który od 2014 roku zdetronizował Miroslava Radovicia w zestawieniu najskuteczniejszych obcokrajowców. Ma na ten moment już 93 gole i drugiego pod tym względem Serba wyprzedza o 27 trafień.

- Nieważne, ile masz lat, jeśli trzymasz dyscyplinę, wciąż czujesz pasję na boisku i chcesz się rozwijać, żaden wiek nie będzie ci przeszkadzał. Czuję się na 25, a nie 37 lat. Czas się dla mnie zatrzymał - mówił Portugalczyk na łamach tygodnika Piłka Nożna.

Flavio nie poszedł śladem Marco i wybudował w Ekstraklasie pomnik. Najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii naszej ligi, niemal najwięcej występów dla Lechii z grona cudzoziemców. Nauczył się języka polskiego, jest kapitanem zespołu i ma szacunek również u fanów innych drużyn. To wzór, który coraz trudniej znaleźć na polskich boiskach.

- Mam przed sobą jeszcze kilka lat grania w piłkę! Nie zamierzam dokładnie określać daty zakończenia kariery. Najważniejsze, że cały czas czuję radość i pasję, kiedy wychodzę na trening czy mecz. Na dzisiaj to jest dla mnie kluczowe, ponieważ wiem, że jeśli tego by mi brakowało, nie miałbym już motywacji. Mam jeszcze dużo do osiągnięcia i udowodnienia - dodał.

Flavio Paixao jest związany z Lechią Gdańsk do końca sezonu 2021/22. Czy zostanie w Gdańsku jeszcze trochę? - - Mamy dopiero początek jesieni, umowa jest ważna do końca czerwca, więc na rozmowy mamy czas - zakończył.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy