Fornalak dalej prowadzi Polonię, już pod nową władzą

Choć w zajęciach wzięło udział 17 piłkarzy, nie wiadomo, kto zostanie w drużynie, która spadła z ekstraklasy. Również wczoraj już formalnie Polonia znalazła się w nowych rękach! Dziś planowana jest konferencja prasowa związana ze zmianami w klubie. Po treningu na boisku Rozbarku Bytom Fornalak dawał do zrozumienia, że to on będzie szkoleniowcem.

- Może za pięć minut podpiszę kontrakt, ale teraz to nieważne. Najważniejsi są oni - wskazywał na schodzących z murawy piłkarzy. - Czy Polonia jest w takiej samej sytuacji, kiedy pierwszy raz ją trenowałem? Wtedy nie było nawet piłek do treningu, ale była grupa ludzi, chcąca tu grać. Teraz piłki są, ale może być problem z ludźmi do grania - dodał trener który w godzinach popołudniowych związał się z Polonią rocznym kontraktem, po rzeczowej rozmowie z prezesem Damianem Bartylą.

Tylko po to żeby zdać sprzęt i pożegnać się z kolegami przyjechali Peter Hricko (odchodzi do Pogoni Szczecin) i Miroslav Barcik (MSK Żylina). Nie było Michala Hanka i Błażeja Telichowskiego (obaj podpisali umowy z Zagłębiem Lubin), Krzysztofa Króla (wraca do Ja-giellonii), Blazeja Vascaka (ma być dziś), chorego Marcina Juszczyka i Clemence'a Matawu. Pojawił się Przemysław Trytko, ale nadal nie może trenować przez kontuzję, tak jak Seweryn Kiełpin. Był Michał Misiewicz, jednak nie trenował z powodu urazu nosa. Łukasz Tymiński wziął udział w rozgrzewce, ale potem przerwał trening.

Później na Olimpijskiej pojawił się prezes Bartyla, który rozmawiał ze sztabem trenerskim i z piłkarzami. Dziś kolejna tura rozmów.
Działacze dopinali w poniedziałek zmiany własnościowe w Polonii. Nieoficjalnie wiadomo, że w nowym zarządzie klubu będą Radosław Nowakowski (z ramienia firmy Armada), Tomasz Sokoła (Azis Trade), przedstawiciel miasta i Bartyla. W Radzie Nadzorczej zasiądą biznesmen Michał Goli, Tomasz Kosobucki (Wasko), Jacek Ardelli (stowarzyszenie Polonia) i doradca prezydenta Dariusz Daraż.