Posada Mariusza Rumaka w Lechu Poznań od pewnego czasu wisi na włosku. Po porażce 1:5 z Pogonią Szczecin wydawało się, że władze klubu pokażą drzwi młodemu szkoleniowcowi, lecz nic takiego się nie stało. Jednak Lech pod okiem Rumaka nie poprawił stylu gry, stracił punkty z najsłabszym w lidze Widzewem i rzutem na taśmę pokonał walczące o ligowy byt Podbeskidzie. W Poznaniu już wcześniej chodziła plotka, że zmiana trenera nastąpi dopiero po zakończeniu sezonu, ale po ostatnich spotkaniach mówi się, że do roszady może dojść znacznie wcześniej.
37-letni szkoleniowiec jeszcze bardziej podgrzał atmosferę, wypowiadając się publicznie na temat kadry zespołu z ulicy Bułgarskiej. Rumak powiedział, że juniorami mistrzostwa nie wygra, tymczasem to właśnie juniorzy zapewnili poznaniakom zwycięstwo z Podbeskidziem.
Do tej pory mówiono, że Rumaka zastąpi ktoś z dwójki Skorża - Fornalik. Teraz media informują, że były selekcjoner już uzgodnił warunki z "Kolejorzem". Władze klubu czekają jedynie na odpowiedni moment, więc każda kolejna wpadka Lecha może oznaczać koniec kadencji Mariusza Rumaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
