„Pasiaki” po czterech kolejkach mają w tabeli 5 punktów, rywal spod czeskiej granicy „oczko” mniej, ale podejmie rzeszowian podbudowany remisem 2:2 (do 65. minuty było 2:0) na stadionie ŁKS-u Łódź, jednego z faworytów do awansu.
- Oprócz stworzonych sytuacji potrafiliśmy się obronić, co z takim rywalem nie jest takie proste - mówił trener jastrzębian po tym meczu.
Mecz z GKS-em jest pełen podtekstów, choćby przez osobę wspomnianego Komora i Marka Mroza, jeszcze wiosną graczy zespołu ze śląskiego. Z kolei trenerem tej ekipy jest Jacek Trzeciak, który niespełna rok temu był przez jeden dzień (!) trenerem „pasiaków”, gdy zwolniono i przywrócono do pracy Szymona Grabowskiego.
Najważniejsza będzie jednak postawa. - Organizacja gry jest na dobrym poziomie, z meczu na mecz wyglądamy lepiej. Brakuje zwycięstw - dodał Komor.
- Zespół musi się jeszcze skleić, muszą zadziałać mechanizmy. Nie jest to łatwe, widać to dopiero w meczach o stawkę - przyznał Radosław Mroczkowski.
Trener Resovii będzie musiał znaleźć zastępstwo dla ukaranego we wtorek czerwoną kartką Bartłomieja Eizenharta. Grającego na lewej obronie młodzieżowca, który właśnie otrzymał powołanie do kadry U20, może zmienić 17-letni wychowanej SMS-u Resovii Łukasz Ostrowski, dla którego byłby to debiut w 1 lidze.
Może być też tak, że na lewej obronie zagra np. Radosław Adamski, a pozycje młodzieżowca obsadzi ktoś inny, np. bramkarz Paweł Łakota, lub któryś z pomocników.
- Będę miał drobny ból głowy - przyznawał Mroczkowski.
Spotkanie w sobotę o 12:40; transmisja w Polsacie Sport.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?