Chociaż brzmi to jak piłkarski banał, to jednak w przypadku Resovii stwierdzenie, iż w tej chwili każdy mecz jest dla niej na wagę „6 punktów” jest jak najbardziej na miejscu. Nie inaczej będzie dzisiaj.
- Przed każdym spotkaniem ustalamy sobie, że każdy mecz to jest właściwie mały finał - w piątek mamy bardzo ciężkie spotkanie, nikt na pewno nam trzech punktów za darmo nie odda. Każdy mecz będzie bardzo ciężki i tylko od nas zależy, jaki będzie ostateczny rezultat
- mówi przed kamerami Resovia TV zawodnik rzeszowskiego zespołu Miłosz Kałahur.
Dla Górnika Łęczna, który pojawi się dzisiaj przy Hetmańskiej będzie to drugie z rzędu spotkanie z rzeszowską drużyną, bo w poprzedniej kolejce łęcznianie podejmowali Stal Rzeszów. Tamto spotkanie zakończyło się dla nich udanie, bo zgarnęli komplet punktów. Co ciekawe, we wcześniejszej kolejce Górnik grał z poniedziałkowym rywalem Resovii czyli Sandecją Nowy Sącz i tamtego spotkania na pewno wspominać dobrze nie będzie, bo przegrał w Niepołomicach wyraźnie 0:3.
Resoviacy zdobyli w starciu z Sandecją cenny punkt, ale wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w roku 2023. Warto dodać, że zarówno jedna jak i druga drużyna na razie niespecjalnie dobrze prezentuje się w ofensywie, bo ma koncie tylko po jednej zdobytej bramce - dla rzeszowian trafił w ostatniej kolejce Rafał Mikulec, a dla Górnika (również w ostatniej kolejce) Miłosz Kozak.
W poprzedniej rundzie gdy oba zespoły spotkały się w Łęcznej padł remis 1:1, a gole zdobyli Łukasz Szramowski (dla Górnika) i Bruno Garcia (dla Resovii).
W tej chwili rzeszowski zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi, ale ewentualna wygrana ponownie może ich wywindować do bezpiecznej strefy. Patrząc na tabelę, to Górnik jest zdecydowanie wyżej, bo zajmuje 12. lokatę, ale tak naprawdę to tylko pozory, bo zespoły z Rzeszowa i Łęcznej dzieli w tabeli zaledwie cztery punkty. Nie trzeba więc dodawać, że dla Górnika to również bardzo ważny mecz, bo jeśli przegrają, to znajdą się bardzo blisko strefy spadkowej.
W Resovii z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra Ruben Hoogenhout natomiast w Górniku zabraknie Łukasza Grzeszczyka oraz Patryka Pierzaka.
Początek piątkowego meczu o godzinie 18. Relacja w Polsat Box Go i Statscore.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?