Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia zremisowała u siebie ze Stomilem Olsztyn - rzeszowianie uratowali punkt tuż przed końcem

Michał Czajka
Michał Czajka
Marek Mróz zdobył gola na wagę remisu
Marek Mróz zdobył gola na wagę remisu Fot Pawel Dubiel / Polska Press
Nie na taki występ piłkarzy Apklan Resovii liczyli jej kibice. Zespół trenera Dawida Kroczka w ostatniej chwili uratował remis ze Stomilem Olsztyn.

Trener Dawid Kroczek nie mógł liczyć we wtorkowym spotkaniu na dwóch zawodników: Bartosza Kwietnia (kontuzja) i Bartłomieja Wasiluka (kartki). Z kolei w zespole z Olsztyna zagrać nie mogli z powodu kartek: Maciej Spychała oraz Karol Żwir.

W tym spotkaniu oba zespoły były bardzo zdeterminowane - liczyły się tylko trzy punkty, bo ani jednym, ani drugim na wiosnę nie idzie za dobrze, delikatnie mówiąc.

Od samego początku spotkania Resovia miała inicjatywę, prowadziła grę, ale w pierwszych minutach wszystkie dośrodkowania (bo takich środków próbowali rzeszowianie) były niecelne. Jednak pierwsze celne uderzenie na bramkę oddali goście - strzału z dystansu spróbował Kisiel, ale Pindroch zdołał odbić piłkę. W 14. minucie resoviacy mogli objąć prowadzenie - blisko szczęścia był Komor, który dostał dobre dośrodkowanie od Wróbla. Strzał głową obrońcy rzeszowskiego jednak obronił Tobiasz. W kolejnych minutach jednak mecz raczej rozczarowywał. Resovia jeśli już zdołała dojść do pozycji strzeleckiej, to tak uderzała, że bramkarz przyjezdnych z dziecinną łatwością łapał piłkę. Z kolei goście próbowali wychodzić z kontrą, ale też robili to bardzo niemrawo i Pindroch właściwie nie musiał interweniować. Wreszcie w 30. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Eizenchart i była to dobra decyzja, bo Tobiasz musiał się ratować przeniesieniem piłki nad bramką. 8 minut później ten sam piłkarz dobrze znalazł się w polu karnym po złym wybiciu jednego z obrońców i spróbował tym razem płaskiego strzału z ok. 14. metra, ale golkiper Stomilu popisał się kapitalną interwencją.

Do przerwy jednak żadne bramki nie padły - Resovia była lepsza, ale też trzeba szczerze powiedzieć, że mimo wszystko sytuacji nie stworzyło sobie znowu aż tak wielu.

Druga część gry znowu zaczęła się ze wskazaniem na miejscowych, ale ponownie brakowało rzeszowianom klarownych sytuacji. Pierwszy kwadrans był dosyć nudny. Resoviacy mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, ale nie wynikało z tego właściwie kompletnie nic. W 60. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Reiman, strzał sprawił niespodziewanie dużo problemu Pindrochowi, który interweniował na tyle niepewnie, że "wypluł" piłkę prze siebie. Próbował dobijać Wójcik, ale został sfaulowany przez bramkarza Resovii. Do karnego podszedł najlepszy strzelec Stomilu Mikita i pewnym strzałem otworzył wynik meczu.

Chwilę później Wojciech Reiman ponownie zdecydował się na uderzenie zza pola karnego i znowu sprawił dużo problemów golkiperowi rzeszowskiego zespołu, ale tym razem skończyło się na rzucie rożnym. W 74. minucie resoviacy mogli wyrównać - rzeszowianie wreszcie zdecydowali się na strzał zza pola karnego. Pietraszkiewicz po ziemi próbował zaskoczyć Tobiasza i do szczęścia zabrakło mu niewiele, bo trafił w słupek. Kilka minut później do siatki trafił Hilbrycht, ale zawodnik Resovii był w tej sytuacji na spalonym.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się porażką gospodarzy w doliczonym czasie gry kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Marek Mróz, do którego głową zgrał Wojciechowski, a ten pięknym strzałem w okienko bramki wyrównał wynik meczu.

Rzeszowianie w ostatniej chwili uniknęli więc porażki, ale remis w tym spotkaniu na pewno jej nie zadowolił.

Apklan Resovia - Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Mikita 62-karny, 1:1 Mróz 90+3.

Resovia: Pindroch ż - Komor, Kubowicz, Jaroch, Adamski - Soljić, Mikulec (71 Strózik), Eizenchart (71 Pietraszkiewicz ż), Krasa (46 Hilbrycht), Mróz - Wróbel (71 Wojciechowski). Trener Dawid Kubowicz.

Stomil: Tobiasz - Remisz, Bwanga, Czajka, Straus - Tymosiak (71 Toporkiewicz), Reiman ż, Kisiel ż (57 Moneta) - Fundambu (57 Tecław), Szramka (46 Wójcik), Mikita (82 Szabaciuk). Trener Piotr Jacek.

Sędziował Marciniak (Płock).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia zremisowała u siebie ze Stomilem Olsztyn - rzeszowianie uratowali punkt tuż przed końcem - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24