Fortuna 1. Liga. Arka Gdynia zagrała na remis z Puszczą Niepołomice i nie odczarowała własnego stadionu

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Żółto - niebiescy w dzisiejszym meczu po raz kolejny niestety nie wykorzystali atutu własnego boiska.
Żółto - niebiescy w dzisiejszym meczu po raz kolejny niestety nie wykorzystali atutu własnego boiska. Jakub Steinborn
Fortuna 1. Liga. Piłkarze Arki Gdynia zremisowali dziś 1:1 (0:1) u siebie z Puszczą Niepołomice. Był to niestety kolejny już ich mecz bez zwycięstwa na własnym stadionie. Choć żółto-niebiescy zdobyli zaledwie punkt, to udało im się awansować na szóste miejsce w ligowej tabeli. Jednak zarówno dzisiejszy wynik, jak i styl gry podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka, pozostawia wiele do życzenia.

Arka Gdynia - Puszcza Niepołomice. Bez zaskoczeń w składzie

Ryszard Wieczorek, trener żółto-niebieskich, postanowił desygnować na boisko dość podobną, wyjściową jedenastkę, jak w przypadku wygranego przed ponad tygodniem wyjazdowego spotkania z Chrobrym Głogów.

Nie było to żadne zaskoczenie. Szkoleniowiec Arki Gdynia mówił bowiem po końcowym gwizdku sędziego w Głogowie, że jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych.

Żółto-niebiescy walczyli dziś nie tylko o zwycięstwo, ale także o przełamanie fatalnej serii meczów bez zwycięstwa na własnym stadionie oraz o powrót do czołowej szóstki w Fortuna 1. Lidze, co wraz z końcem rozgrywek gwarantuje prawo udziału w barażach o awans do ekstraklasy.

Niestety podopieczni Ryszarda Wieczorka ponownie już w tym sezonie przy ul. Olimpijskiej 5 nie byli w stanie narzucić własnych warunków na boisku.

To Puszcza Niepołomice była w tej części spotkania groźniejsza. Gościom po ponad pół godzinie gry udało się też wyjść na prowadzenie. Michał Koj pokonał Kacpra Krzepisza po dośrodkowaniu kapitana gości, Jakuba Serafina z rzutu rożnego.

Arka Gdynia - Puszcza Niepołomice. Kłopoty także po przerwie

W drugiej połowie, mimo dokonanych zmian i wpuszczenia na boisko ofensywnych zawodników, Huberta Adamczyka oraz Luana Capanniego, żółto-niebiescy dość długo nie byli niestety w stanie odwrócić losów spotkania. Ich akcje były zbyt chaotyczne i niemrawe.

W 71 minucie spotkania żółto-niebieskim na szczęście w końcu udało się wyrównać. Na strzał sprzed linii pola karnego zdecydował się Sebastian Milewski, a jego piękne uderzenie ugrzęzło w siatce bramki bronionej przez Kewina Komara.

Dla byłego pomocnika Piasta Gliwice i młodzieżowej reprezentacji Polski było to drugie już z rzędu trafienie, gdyż udało mu się zdobyć gola także przed ponad tygodniem przy okazji starcia Arki Gdynia z Chrobrym Głogów.

Niestety zawodnicy Ryszarda Wieczorka nie zdołali już dzisiejszego popołudnia przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Kolejny mecz żółto-niebiescy zagrają 7 maja, a ich przeciwnikiem będzie na wyjeździe Stal Rzeszów.

Arka Gdynia - Puszcza Niepołomice 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Michał Koj (33 min.), 1:1 Sebastian Milewski (71 min.)
Żółte kartki: Stępień - Frelek, Wojcinowicz.
Arka Gdynia: Krzepisz - Stolc, Marcjanik, Azacki - Stępień (84 Żebrowski), Milewski, Gol (60 Adamczyk), Skóra, Gojny - Haydary (60 Capanni), Czubak. Trener: Ryszard Wieczorek
Puszcza Niepołomice: Komar - Mroziński, Wojcinowicz, Jakuba, Koj - Stępień (13 Frelek, 90 Stec), Hajda, Serafin, Thiakane (72 Pięczek), Tomalski (72 Kramarz) - Zapolnik (72 Kidrić). Trener: Tomasz Tułacz
Sędziował: Karol Arys (Szczecin)
Widzów: 4621

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24