- Trudno cokolwiek powiedzieć po takim meczu. W pierwszej połowie plan nam się pokrzyżował i chcieliśmy zmienić to w drugiej części, ale się nie udało. Musimy przeanalizować ren mecz - powiedział świeżo po zakończeniu spotkania Błanik.
Kielczanie kończyli ten mecz w dziesiątkę po tym, jak w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy otrzymał Kyrylo Petrov.
- Od początku było widać, że obie drużyny chciały wygrać, z tego się wzięły faule i czerwona kartka - dodał Błanik.
Piłkarz ten w sezonie 2019/2020 grał w barwach Odry Opole. - Nie żyję tym, to historia, skupiam się na tym, co jest teraz i na Koronie - powiedział na ten temat.
Jego obecny klub ma bardzo nikłe szanse na bezpośredni awans do ekstraklasy. W tabeli pierwszej ligi Korona jest czwarta, a na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego do drugiego Widzewa Łódź traci cztery punkty.
- Wiara będzie. Dopóki będą szanse, to będziemy robić wszystko, by awansować z drugiego miejsca. Musimy się skupić na tym, na co mamy wpływ i czekać na wyniki innych drużyn - powiedział również Dawid Błanik.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?